odczas zawierania zgłaszałem chęć posiadania zielonej karty. Konsultant telefoniczny, poprzez którego polisa została zawarta zapewnił mnie, że wraz z resztą dokumentów zielona karta zostanie mi wysłana. Niestety dokumenty otrzymałem, zielonej karty już nie. Kontaktowałem się z Liberty Direct poprzez infolinię, konsultant przepraszał mnie za pomyłkę poprzedniego konsultanta i zapewnił, że w najbliższym czasie zielona karta na koszt Liberty Direct zostanie do mnie przesłana kurierem. Podałem wszystkie dane i czekałem na przesyłkę. Zieloną kartę otrzymałem, lecz niestety na dane pierwszego właściciela pojazdu, chociaż konsultant pytał mnie o dane posiadacza polisy, nie rozumiem dlaczego zielona karta została wystawiona na dane innego człowieka niż ten, który dzwoni i prosi o nią, do którego jest zresztą wysyłana, który jest też oczywiście właścicielem pojazdu (dlaczego nikt mnie nie zapytał?!). Po rozmowie z kolejnym konsultantem poinformowano mnie, iż za kolejnego kuriera to muszę sobie sam zapłacić (niby dlaczego?!), jak chcę mieć szybko zieloną kartę na swoje dane. Konsultant na infolinii poinformował mnie, że przesyłka może iść do 10 dni roboczych. Za granicę muszę wyjechać za kilka dni. Nigdy więcej nie wykupię polisy w Liberty Direct. Każdemu odradzam jakikolwiek kontakt z tym ubezpieczycielem. Zależy im jedynie na pieniądzach. Ludzie, którzy tam pracują są niekompetentni i winę za to ponosi oczywiście klient (niby dlaczego mam wiedzieć, że ktoś na słuchawce nie będzie na tyle inteligentny, żeby zapytać na którego właściciela ma być wystawiona zielona karta i nie wysłać jej na dane osoby która się o nią ubiega).

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku