Odpowied¼ do komentarza:
PZU Pora¿ka totalna AC+Assistance Uwaga !!!
Ubezpieczamy w Pzu kilka samochodow pelen pakiet ubezpieczen OC+AC+Assistance +NNw Pzu pomoc w drodze itd - zakresy ALL RISIK PELEN WARIANT + dodatkowo wykupiona polisa na holowanie pojazdu zagranica do 1000km od miejsca zdarzenia . W dniu dzisiejszym kierowca nie wychamowal i uderzyl w tyl samochodu znajdujacego sie przed nim - sprawa oczywista wina naszego kierowcy.Samochod nasz zostal uszkodzony z przodu ( na nieszczescie uszkodzila sie mi chlodnica wody .Autko ciezarowe do 3,5t wiec zrozumiale , ze przewozi towary.Zglaszam sprawe do PZU i otrzymuje informacje ,iz samochod moze byc holowany do 1000km od miejsca zdarzenia - pytam co z towarem ,ktory znajduje sie na samochodzie ?? Otrzymuje informacje ,ze to samochod jest ubezpieczony , nie towar :oczywiscie to rozumie (posiadamy ubezpieczenia OC przewoznika ,ale w czym rzecz.Towar nie zostal uszkodzony tylko ma dojechac do klienta na poniedzialek rano.Niestety stwierdzono ,ze to auto ubezpieczamy nie towar i dowiezienie towaru moze nastapic na nasz koszt ,ktorego firma ubezpieczeniowa nie pokryje a ponadto jezeli przyjedzie assistance to moze wezma auto z towarem , moze nie , moze bede musial zrobic doplate z wlasnej kieszeni ,zeby autko moglobyc przewiezione z towarem na pomocy drogowej .Nie wiem dla mnie jest jedno albo wszystko albo nic - po co wypisuja na polisie i tak tez bylem zapewniany ,ze polisa w wersji wariant bedzie to obejmowala WARIANT;Od wszystkich ryzyk (pe³na ochrona) Doi tego 6 rozmow z przedstawicielami infolini , osoby nie wykfalifikowane , nie umieja odpowiedziec na zadane pytania ( 4 godziny wiszenia na telefonie i nic ,zadnej pomocy .Poprosilem ,zeby znowu pani z assistanca zadzwonila , dzwonila 1 raz jak rozmawialem znowu z kims z Pzu i pomimo tego ,ze sie nie dodzwonila wiecej prob juz nie bylo - brak jakiejkolwiek pomocy ,wiedzac o calej zaistnialej sytuacji .Ja probowalem sie dodzwonic pod nr ,ktory sie kontaktowal lecz nie mozna nawiazac polaczenia - Wiecej informacji otrzymalem od pani z Warty ,niz od pieciu osob zajmujacych niby stanowiska ludzi kompetentnych - ZENADA . Uczulam wszystkich aby uwazalo za co placi i uczulam aby ktos nie mial takiego klopotu jak ja . W kazdym razie , czekam tylko na zakonczenie moich ubezpieczen w PZU i naprawde nie chce miec z nimi nic do czynienia - omijac z daleka .Auto stoi pod Paryzem uszkodzone i brak jakiegokolwiek zainteresowania przez pracownikow PZU . Czyli zostalismy pozostawieni samemu sobie po oplaceniu prawie 3000tys zl skladki - ZASTANOWCIE SIE PRZED PODPISANIEM UMOWY - A NAPEWNO PRZECZYTAJCIE CO MOZECIE MIEC W DANYM UBEZPIECZENIU - pomimo wpisu w polisie od wszystkich ryzyk (PELNA OCHRONA) , bo z tego wniosek , ze jedno pisza a zycie pisze inny scenariusz .Ja juz napewno nie chce miec z nimi NIC WSPÓLNEGO