Odpowiedź do komentarza:
[wymoderowano treści obraźliwe]
Uwazajcie na to towarzystwo! Mialem ubezpieczenie od utraty pracy do kredytu. Poki im placisz skladki jest ok, gorzej jak stracisz prace i oni musza sie wziac do roboty.
Najpierw dowiedzialem sie, ze za pierwszy miesiac bezrobocia nic nie placa, bo tak jest w umowie. Potem dobrze, ze do nich zadzwonilem, bo okazalo sie, ze potrzebuja dokumentu, o ktorym nikt nic nie mowil. Wszystko otrzymali w pazdzierniku i 5 listopada mialem doniesc zaswiadczenie z UP, ze bylem w pazdz. bezrobotny. Dostali to 9 listopada. Zadzwonilem do agenta, powiedzial, ze wszystko gra i dostane pieniadze koncem miesiaca. Koncem miesiaca za rate pazdziernikowa, mimo, ze od wrzesnia jestem bezrobotny? Odpowiedzial, ze ma duzo pracy, to dlatego. Kiedy w listopadzie nie wplynely pieniadze i zadzwonilem raz jeszcze, uslyszalem, ze on bedzie dopiero rozpatrywal ta sprawe w polowie grudnia. I co im zrobisz? Mieli mi placic raty, jak utrace prace. Raty musze splacac sam, a oni nie sa w stanie wyplacic odszkodowania nawet z dwumiesiecznym opoznieniem. Wstyd i zenada!!!! Najgorsze, ze ich produkty sprzedaje bank millenium, tez sie powinni wstydzic!!!!