Assistance....

Sytuacja rozwojowa także wszystko jeszcze w toku. Rankiem 21.12.17 zgłaszałem ubezpieczycielowi widoczne uszkodzenie szyby przedniej która powoduje niemożność poruszania się pojazdem. Z agentem ustaliliśmy że przyjedzie laweta z autem zastępczym na czas naprawy mojego auta. No i tutaj zaczynaja sie schody. Pan z warsztatu stwierdz wprost ze mam przyjechac tym autem a zastępczego auta nie będzie. Odmówiłem - po czym pan z warsztatu bez podania przyczyny odmówił naprawy mojego auta. Sytuacja jest jak pisałem rozwojowa bo 4 dni pracujące a ciągle mam uszkodzoną szybę i nie mogę się poruszać tym autem. Sytuacja patowa bo tak naprawdę nie mogę się nigdzie ruszyć a panie likwidatorki to wiedzą wszystko a zarazem nic. Nadmienie płace za ubezpieczenie kpl grubo ponad 3tys rocznie, wykupiony nowy rok w Karpaczu -na który nie mam jak dojechać. Nie wspomnę o zwykłym dojechaniu do pracy przez te dnie kiedy nie mam auta. Jak napisałem sytuacja rozwojowa także czekam na zgłoszenie się likwidatora jutro to jest -29.12.17. Jeżeli sprawa nie zostanie rozwiązana zgodnie z umową jaką zawarłem z TU Compensa - skieruje sprawę do sądu o zwrócenie wszelkich poniesionych kosztów za zwłokę wynikającą z terminu podjęcia naprawy auta.