D.A.S. totalna porażka i pieniądze wyrzucone w błoto !!!!!

Właśnie dziś przejrzałem na oczy i zrezygnowałem z polisy!! To nie ma nic wspólnego z pomocą prawną!!! w Przypadku kiedy miałem zderzeniem z dzikiem odp. brzmiała "nie podejmujemy dalszych kroków poniewaz jest zbyt małe prawdopodobieństwo wygrania tej sprawy" i na tym koniec! czyli pomagają tylko w sprawach 100% wygranych ale na co nam w tej sytuacji adwokat?? myślę że wtedy każdy sam sobie poradzi! ale to jeszcze nic czasza goryczy została przelana w ostatniej poradzie prawnej!! zapytałem sie jak mam wypełnić mandat z foto radaru? odp. brzmiała "prosze napisać prawde" przecież ja nie dzwonie do DAS i nie oczekuję że ktoś mnie bedzie uczył kłamać!!! do tego wszystkiego pani prawnik stwiersziła że czas skończyć tą rozmowę bo to nie ma sensu!!! a to ja dzwoniłem na swój koszt i ta ja płacę za porady prawne i to ja powinieniem decydować kiedy została mi udzielona porada prawna i kiedy kończymy rozmowę!!! zadzwoniłem do DAS połączyli mnie z nastepnym adwokatem gość udzielił mi kilka informacji na temat mojego mandatu i na tym był koniec mojej reklamacji!! po czym poinformowałem tego mecenasa że rezygnuję z polisy!!! termin płatności polisy dobiegał konca w marcu!! oczywiście nikt sie mną nie zainteresował i ze mną nie skontaktował jedynie wysłano mi druk na kolejną wpłate!!! po około 2 miesiącach zadzwoniła do mnie pani z DAS i była bardzo zdziwiona że nie złożyłem pisemniej reklamacji tej porady bo to jest jedyny sposób reklamacji!! więc nie rozumiem kto przyjął moją reklamacje i niby załatwił ją telefonicznie!! okazuję sie że w celu rezygnacji z polisy trzeba też złożyć pisemne wypowiedzenie!! oczywiście tez nikt o tym nie informuje!! na szczęście ja jestem już uwolniony od DAS!! i przestroga dla wszystkich!! dobrze się zastanówcie zanim cokolwiek podpiszecie!! bo DAS to tylko wyrzucone pięniądze w błoto !!!!!!!!!!!!!