Ręce opadają

Syn wvwyniku powikłań ospy dostał zapalenia opon mózgowych i mózgu. Z świadczeń Warta Biznes Ekstra Plus. Wynikało że za tą chorobę zwana ciężkim zachoroeaniem dziecka będzie należało się świadczenie. Niestety Nic bardziej mylnego paragrafy z Warty nie znane kĺientom nie pozwalają na wypłatę świadczeń. Podług Warty Musiały by to być długotrwałe skutki nacirkania mózgu trwające co najmniej pół roku. Niestety ich prawnicy nie znają się na medycynie i twardo robią pod górkę aby pod każdym względem nie wypłacić odszkodowania. 20 proc przypadków tej choroby kończy się śmiercią reszta przypadków kończy się różnymi powikłaniami po odbytej chorobie. Początkowo po wypisie ze szpitala wypisano syna w stanie ogólnym dobrym. Jak to ubezpieczalnia diabeł tkwi w szczegółach uczepili się wypisu i po sprawie. U syna zauważyliśmy z czasem gorsza sprawność psychoruchową.Po roku okazało się zębów syn ma zwiotczenie mięśni i wykrywają mu się stawy skokowe. Pisałem 7 odwołań i zrezygnowałem ciągle odmowa. Syn przez rok czasu przeszedł wczesne wspomaganie w nauce 4 rehabilitację i za tydzień czeka go szpital na oddziale rehabilitacji dziecięcej. Jesteśmy w trakcie realizacji obuwia ortopedycznego gdyż stan syna się nie poprawia a wręcz pogarsza.Nie wiem jak dalej potoczy się przyszłość syna który ma objawy chorobowe po zaistniałej chorobie niestety nie mam kasy na prawnika gdyż całe finanse idą na rehabilitację i nasze utrzymanie. Warta ma się dobrze z góry traktując człowiska jak dojna krowę. Robiąc swoje Warta swoje a specjaliści lekarze mają inną opinie na ten temat.