Dorota

Ludzie, konsultanci którzy pracują w Warcie nigdy nic nie wiedzą! 29-05-2010 zgłosiłam szkodę auta, rzeczoznawca po kilku dniach przyjechał zrobił dokuentacje zdjęciową i już 8 czerwca otrzymałam kosztorys, wcześniej skontaktował sie ze mną likwidator, który zajmuje się moja sprawą. W ten sam dzień, kiedy otrzymałam kosztorys, przewglądając go zauważyłam, że w kosztorysie nie zostały ujęte jeszcze trzy elementy auta, które zgłosiłam a rzeczoznawca dokonał dokumantacji zdjeciowej w mojej obecności. Po 3 dniach napisałam maila do likwidatora czy wiadomo coś już w mojej sprawie- ale odbiło się to echem! od 8- 06 dzwoniłam do Warty 7 razy, żaden z konsultantów nie odpowiedział mi konkretnie kiedy zostanie moja spawa załatwiona, na pismo odwołujące sie do kosztorysu nikt mi nie odpowiedział, konsultanci tylko wpisują notatki o ponaglenie sprawy...i tyle w temacie, jutro mija miesiąc od daty zgłoszenia szkody i ani pieniedzy ani odezwu z ich strony!Ubezpieczyciel od czasu zgłoszenia szkody w ciągu 30 dni kalendarzowych pownien wypłacić odszkodowanie, ale po forum widzę, że pewnie jeszcze kilka miesiący poczekam...Mam zamiar w poniedziałek poinformować Rzecznika Ubezpieczonych i Komisję Nadzoru Finansowego!