Masakra

Kolizja poważna szkoda całkowita. Trudno tu opisać całość moje drogi przez mękę. Oceny cząstkowe. - zgłoszenie i przyjęcie szkody ocena 5 - kontakt z rzeczoznawcą ocena 5 - wstępna wycena szkody ocena 5 - kontakt z osobą prowadzącą - ocena 0 (ZERO) tak samo jak zero kontaktu. Pani nie odebrała żadnego telefonu ani na żadem mail nie dostałem odpowiedzi !!! - kontakt z infolinią ocena 0 (ZERO) średni czas oczekiwania 20 minut. - kompetencje personelu WARTY ocena 0 ZERO - zagubione dokumenty brak dokumentów, niekompetencja, brak informacji wprowadzanie w błąd, nieład bałagan żeby nie użyć słów mocniejszych. A na koniec ciekawostka, dostałem pismo, że nie dostane pieniędzy bo sprawca i policja nie potwierdza iż był on sprawcą, o tyle to dziwne, ze sprawca przyjął mandat a policja na numer podany przez WARTĘ wysłała notatkę z miejsca zdarzenia - oczywiście notatka zaginęła między Wrocławiem a Warszawą - jestem z Łodzi. A to pismo to ślą rutynowo, żeby zmieścić się w 30 dniach, to nic że robią z siebie idiotów, ale żeby ze mnie ich klienta. Ponoć trwa wyplata odszkodowania, w co uwierzę jak je dostanę. Jesteś klientem WARTY masz problem, nie licz na prostą i łatwą drogę załatwiania sprawy. Kto mi odda pieniądze za telefony i koszty przeglądy po kolizyjnego, którego robić nie musiałem ? Niby nic ale w skali roku TUW oszczędza pewnie sporo kasy, a obiegać się o kasę za przegląd, nawet nie ma gdzie. Wniosek, zmieniam ubezpieczyciela, tylko na kogo ? Jak wszyscy tacy sami