PZU jak każda państwowa firma padnie w ciągu dwóch lat. To jedyne wyjście w tym kraju żeby było normalniej. Największym problemem w firmie nie są pracownicy biurowi sprzedaży, tylko niekompetentna i niewykwalifikowana czapa z wszystkich central a zwłaszcza upolityczniony, zarząd. Nie są problemem ich wysokie pensje alo to że oni coś wymyślają i o zgrozo to wdrażają oraz ich biznesy robione z pieniędzy PZU. Oni też stracą robotę i będą musieli wrócić do swoich dawnych robótek, bo to co teraz udało im się nagłabać przepuszczą na rozrywki. Żadna inna państwowa spółka ich nie zatrudni bo takowej poprostu już nie będzie. A agenci PZU będą poprostu ubezpieczać w multiagencjach. W tej śmiesznej firmie, albo w tym co z tego powstanie nigdy nie będzie normalnej prowizji dla agentów ani traktowania nas jak klientów strategicznych. Inne firmy czekają z otwartymi ramionami. Co do Titusa to znam takiego laika komputerowego który 15 lat temu zrobił sobie program w ekselu, który jest bezbłędny, 35% szybszy, prosty jak drut, czytelny z kolorkami zrobiony przez agenta dla agenta, oczywiście z bazą danych.

Odpowiedzi: 6

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku