Horror!
2017-07-25 04:05 wtorek ~Observer
MPK ubezpiecza się w InterRisk. Niestety miałem tego pecha, że ich autobus uszkodził mi pojazd. Najpierw przysłali sami jakąś chyba kumpelską firmę,która określiła koszt na ok. 3400,-, z której usług nie skorzystałem. W wyniku tego przysłali rzeczoznawcę (nie rzeczoznawcę samochodowego!), który zaniżył koszt do ok. 1400 zł., podczas gdy samochód jeszcze jest na gwarancji, zupełnie to olał, jak i nie uwzględnił wszystkich elementów do naprawy w stworzonej kalkulacji. Pomimo moich sprzeciwów oraz informacji, że w ASO koszt naprawy wyceniono na ok. 4.000,- oraz, że będę naprawiał bezgotówkowo, nie wiadomo po co wysłali mi tą kwotę. Wygląda to na kumoterstwo, dla znajomków 4 tys, dla ofiary - 1/3 tego. Złożyłem reklamację i powiadomiłem MPK. Co ciekawsze ASO już się też zabezpiecza przed takimi TU, pisząc w upoważnieniu, iż nie wydadzą pojazdu, jeżeli zleceniodawca, czyli ja, nie ureguluje należności, w przypadku gdy TU nie zapłaci lub odmówi zapłaty za część faktur. Dlatego zażądałem gwarancji zapłaty za wszystkie faktury przez InterRisk dla mnie i dla ASO, nim oddam tam pojazd. Nb. oni w ogóle nie tolerują polskich przepisów, albo nie znają.