Wszystko co jest wpisane negatywnego na komentarzach to prawda. Dzisiaj miałem nieprzyjemność spotkania się z likwidatorem szkody. Niemiły, opryskliwy, zero możliwości dogadania się co do miejsca spotkania itd. Jako poszkodowany czułem się jak ostatni śmieć który miał czelność upomnieć się o swoje. Likwidator z Lublina robił zdjęcia wszystkiego co się dało. Nawet otarcia na lakierze które mam już od dobrych kilku lat. Obstawiam że celem zaniżenia odszkodowania w każdy możliwy sposób. Wyręczają się wypełnianiem dokumentów przez klienta. Wysyłają emailem a potem jeszcze chamsko oświadczają że jeśli nie odeślesz im tego do określonej godziny to nie wypłacą odszkodowania. Infolinia to porażka, pani odbierająca słuchawkę nie wie o co pytać, myli się w wpisywaniu oświadczenia. Jednak inne towarzystwa z jakimi miałem do czynienia Hestia, PZU są na mega wyższym poziomie zarówno w likwidacji szkody jak i podejściu do klienta. Warto chyba zapłacić trochę więcej żeby mieć pewność a nie użerać się z taką firmą...

Odpowiedzi: 2

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku