Po szkodzie
2012-01-12 17:46 czwartek ~Kris
Firma totalnie beznadziejna, zatrudniaj±ca jako likwidatorów szkód ludzi totalnie oderwanych od rzeczywisto¶ci. Wycenili mi szkodê z AC pocz±tkowo na 3200, odpisa³em, ¿e nie ujêli kilku spraw, które zosta³y zawarte w protokole z oglêdzin. Po d³ugim e-mailowaniu stwierdzili, ¿e faktycznie i wyceniaj± szkodê na ponad 3400. Gdzie wycena warsztatów dokonana jeszcze przed pojawieniem siê likwidatora waha³a siê w granicach 5000 - 8500 (cena max. warsztat autoryzowany). Poprosi³em na infolinii 19522 o protokó³ z oglêdzin, to powiedzieli mi ¿e to ich wewnêtrzny dokument, choæ ja siê pod nim podpisywa³em, wiêc powinienem go otrzymaæ. Po przes³aniu im przepisu który nakazuje im udostêpnienie takiego dokumentu, odpisali mi go ¿e nie maja, po kolejnych e-mailach wys³ali mi tylko jego czê¶æ. Robi± z ludzi idiotów, nie znaj± przepisów o co najgorsze kombinuj± i krêc± jak tylko uwaliæ klienta. Ka¿da wycena szkody uwalana o 30%, bez wzglêdu na warsztat. TOTALNIE NIE POLECAM FIRMY, LEPIEJ ZAP£ACIÆ 150-200 Z£ WIÊCEJ ZA UBEZPIECZENIE, ALE W PRZYPADKU JAKIEGOKOLWIEK ZDARZENIA PRZYNAJMNIEJ NIE TRACIÆ CZASU I NIE MIEÆ PROBLEMÓW. BO TAK NAPRAWDÊ PO CO NAM UBEZPIECZENIE - TYLKO PO TO ABY JAK CO¦ SIÊ STANIE ZA£ATWIÆ SPRAWÊ JAK NAJMNIEJ "BOLE¦NIE". Ubezpiecza³em siê w wielu firmach, ale jak do tej pory ta jest najgorsza i wywar³a na mnie bardzo negatywne wra¿enie, mogê wrêcz siê przyznaæ, ¿e z³o¿y³em skargê do rzecznika ubezpieczonych (gdzie nigdy takich rzeczy nie robi³em). Sk³aniam siê do z³o¿enia sprawy w s±dzie, bowiem wystawili mi trzy ró¿ne wyceny dla tej samej szkody - paranoja. Na szczê¶cie mogê je¼dziæ autem, wiêc nie zamierzam go naprawiaæ do czasu zakoñczenia procesu, a wówczas koszty im suiê podnios±.