POMOCY !!! ZANIEDBANIE WARSZTAT UBEZPIECZYCIEL. A JA MUSZĘ PŁACIĆ...

Na początku lipca zeszłego roku miałem wypadek. W okolicy zaczął padać grad wielkości piłek golfowych. Chcąc uniknąć problemów chciałem przestawiać auto z ulicy pod wiatę. W trakcie jazdy grad zbił mi przednią szybę, przez co wjechałem na krawężnik i uszkodziłem zderzak oraz felgę. Zgłosiłem wszystko PZU. Dodam, że sytuacja miała miejsce na terenie Niemiec i ze względu na uszkodzenia samochodu nie mogłem wrócić do Polski. Z PZU walczyłem ponad 3 tygodnie o zaakceptowanie szkody ponieważ koszt wymiany szyby na oryginalna wynosił ponad 1000€ + prostowanie felgi 200€. Naprawiłem to, co było niezbędne w Niemczech i wróciłem do kraju, a tam pojechałem do salonu Hondy w Częstochowie. Zgłosiłem problem, podpisałem stosowne upoważnienie i pracownik zapewnił mnie, że od tej pory to salon, a nie ja rozlicza się z PZU. Zgłoszonymi przez salon szkodami było to wyciąganie wgnieceń po gradzie i wymiana felgi oraz zderzaka. Pracownik wysłał kosztorys do PZU z informacja czy zgadzają się na naprawę i jej koszt. W międzyczasie PZU wypłacili mi koszty wymiany szyby i felgi. Po kilku tygodniach dostałem telefon z salonu hondy że PZU dało zgodę na wykonanie naprawy. Umówiliśmy się na terminy i auto zostało naprawione. Po nowym roku dostałem @ od pracownika Hondy z informacją, że muszę zapłacić za naprawę ponieważ PZU wypłaciło im tylko cześć kwoty ponieważ wyczerpała się suma ubezpieczenia. Teraz wzywają mnie do zapłaty. Zostałem wprowadzony w błąd ponieważ wiedząc o tym, że Ubezpieczyciel nie zapłaci za naprawę nie zdecydowałbym się na nią. Nie wiem kto mnie oszukał: czy PZU bo ktoś niekompetentny potwierdził kosztorys, czy pracownik firmy Honda Bosel z Częstochowy wpuścił mnie w maliny bo wiedział, że jak nie PZU to ja będę musiał zapłacić za naprawy. Umowę którą podpisałem z Firmą Bosel widnieje klauzula że w razie nie wypłacenia odszkodowania musze pokryć koszty naprawy. jednak w toku dalszych ustaleń ustnych i jak i informacji drogą @ gdzie zastrzegłem sobie że jeżeli nie Ubezpieczyciel nie pokryje kosztów to rezygnuję z naprawy pracownik odpowiedzialny odpisał mi że ta klauzula mnie nie obowiązuje. Posiadam wszystkie stosowne dokumenty, nagrania rozmów telefonicznych oraz całą korespondencje mailową. Co o tym myślie?? jaki następny ruch powinienem wykonać ?? Pozdrawiam Cię serdecznie I BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDZ. Dziękuje raz jeszcze z góry !!!!