Personel wykazał się skrajną niekompetencją. Przez kilka dni nie potrafiono skierować mnie do osoby likwidującej moją szkodę. Poinformowano mnie , że likwidatorem mojej szkody jest [wymoderowano dane osobowe] a po kilku dniach okazało się , że odpowiada za to [wymoderowano dane osobowe].W infolinii Compensy poinformowano mnie, że likwidator w ciągu 2 dni roboczych od wizyty rzeczoznawcy poinformuje mnie o decyzji i trybie załatwienia mojej szkody. Pani [wymoderowano dane osobowe] nie raczyła wykonać telefonu. Gdy w końcu udało mi się ustalić kto jest likwidatorem mojej szkody i wykonać do [wymoderowano dane osobowe] telefon zostałem potraktowany jak natręt. Nawet fakt podjęcia przez likwidatora decyzji niekorzystnej dla mnie ma drugorzędne znaczenie ( w końcu to tylko pęknięta szyba) w świetle rozmowy którą miałem wątpliwą przyjemność odbyć z [wymoderowano dane osobowe]. Likwidatorka po mojej informacji w jakiej sprawie zakłócam jej urzędowanie nie dopuściła mnie do więcej do słowa. stwierdziła , że podjęła w mojej sprawie negatywną decyzję ale nie potrafiła lub nie chciała jej uzasadnić. Uzasadnienie ma zostać przesłane pocztą a jak się z nim nie zgadzam to mogę się odwołać. Po otrzymaniu listu od [wymoderowano dane osobowe] dowiedziałem się , mój przypadek to tzw szkoda eksploatacyjna i jako taka nie podlega ona ochronie z dobrowolnego ubezpieczeniu AC. Jak mi się nie podoba to mogę odwołać się do bliżej nieokreślonego Dyrektora ( w piśmie nie podano danych ani adresu)lub iść do sądu. Mam w Compensie ubezpieczone 3 pojazdy i co roku z tego tytułu zostawiam u nich sporo pieniędzy ale dla starszego inspektora [wymoderowano dane osobowe] to za mało żeby potraktować petenta w cywilizowany sposób. Właśnie przed chwilą poczta dostarczyła mi list z Compensy przypominajacy o zapłaceniu kolejnej składki. W świetle moich doświadczeń z tą firmą to bezczelność. Jutro mój broker poszuka mi innego ubezpieczyciela. Z tym nie chcę mieć nic wspólnego.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku