miły pan przy podpisywaniu polisy na dom oświadzył z pełną odpowiedzialnościa że mam dom ubezpieczony dom od uderzenia pioruna. szkoda tylko że jak blisko domu strzelił mi piorun i spaliło mi 3/4 elektroniki to okazało sie ze to wg. Generali pośrednie uderzenie pioruna i skutki przepięcia w sieci elektrycznej nie są objęte moją polisą /musiał bym doubezpieczyć dom od takich efektów co bym pewnie i zrobił tylko że o tym nie wiedzałem/. TAK WIĘC UWAGA NA TO CO PODPISUJECIE!! Co do obsługi klijenta to żenada. Nie można z nikim porozmawiac kto jest władny podjąć jakąkolwiek decyzje. Panienki na infolinii wiedzą tylko podstawy a nawet tego nie. Jak zadzwoniłem że mam tą szkodę z piorunem to kazali mi zbierac wszystkie faktury i dostarczyc jakąś opiniję z IMGW że były burze /cena ok.250PLN/ gdy juz wtedy powinny wiedieć że odzkodowanie mi się nie należy. Naprawił bym wszystko pewnie o 30% taniej /bez faktur/ a tak jestem z dyche w plecy:) Rok temu na likwidatora uszkodzenia dachu czekałen prawie 3 miechy wiec sam go naprawiłem i generali pokryło mi może 20% kosztów. MYŚLĘ ŻE JEST TO OSTATNIE UBEZPIECZENIE KTÓRE U NICH KUPIŁEM!!!!!!

Odpowiedzi: 3

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku