X
U¿ywamy plików cookies, by u³atwiæ korzystanie z naszego serwisu. Je¶li nie chcesz, aby pliki cookies by³y zapisywane na Twoim dysku,
zmieñ ustawienia swojej przegl±darki. Wiêcej na temat naszej polityki prywatno¶ci znajdziesz tutaj.

www.ubezpieczenie.com.pl

Rynek ubezpieczeñ D & O w Polsce

2009-09-28 12:01 poniedzia³ek
Rozmowa z Paw³em Boguckim i Marcinem Gajkowskim z Departamentu Ubezpieczeñ Odpowiedzialno¶ci Cywilnej w HDI-Gerling Polska TU, na temat ubezpieczeñ D&O.

Ubezpieczenia D&O to stosunkowo nowy produkt na polskim rynku. Niewiele osób zdaje sobie sprawê z ich istnienia. Czy mogliby Panowie pokrótce przybli¿yæ naszym czytelnikom ideê tych ubezpieczeñ? W jaki sposób one funkcjonuj±?

PB: Nie mogê zgodziæ siê z twierdzeniem, ¿e jest to produkt stosunkowo nowy na polskim rynku. Jest on oferowany od ponad 15 lat, podczas gdy za datê powstania prawdziwego rynku ubezpieczeniowego w Polsce mo¿emy przyj±æ rok 1989. Przede wszystkim ubezpieczenie D&O chroni managera przed roszczeniami z tytu³u szkód wyrz±dzonych spó³ce i jednocze¶nie zabezpiecza spó³kê w przypadku szkód jakie ponios³a w zwi±zku z nierzetelnym sprawowaniem zarz±du.

MG: Ubezpieczenie D&O powsta³o w odpowiedzi na zapotrzebowanie amerykañskiego rynku. Amerykañscy Directors and Officers dzia³aj± w niezwykle wymagaj±cym ¶rodowisku biznesowym. Aby sprostaæ wyzwaniom staj± przed konieczno¶ci± podejmowania ryzykownych decyzji. Je¿eli decyzje te przek³adaj± siê na zyski akcjonariuszy wszystko jest w porz±dku, lecz w przypadku decyzji chybionych, przynosz±cych straty spó³ce, czy te¿ powoduj±cych kolizje z interesami podmiotów trzecich, musz± liczyæ siê z nie lada k³opotami.  Jest oczywiste, ¿e osoby ryzykuj±ce utrat± osobistego maj±tku, czêsto ca³ego dorobku ¿ycia, nie bêd± a¿ tak bardzo sk³onne do podejmowania ryzykownych decyzji, a to w konsekwencji odbije siê niekorzystnie na sytuacji spó³ki i jej akcjonariuszy. Tê awersjê do podejmowania ryzyka mo¿na obni¿yæ zwiêkszeniem wynagrodzenia mened¿erów albo... wykupieniem im ubezpieczenia. Dla pragmatycznych amerykanów wybór jest oczywisty - ubezpieczenie D&O wi±¿e siê z ni¿szym kosztem a dodatkowo zabezpiecza spó³kê. Mniej wiêcej w ten sposób ubezpieczenia te funkcjonuj± niemal na ca³ym ¶wiecie, tak¿e w Polsce, przy czym rozwi±zanie amerykañskie jest modelowe.

W jakich sprawach mo¿e pomóc ubezpieczenie D&O?

PB: Zakres ubezpieczenia obejmuje przede wszystkim roszczenia z tytu³u szkód wyrz±dzonych spó³ce, akcjonariuszom, wierzycielom w zwi±zku z b³êdami pope³nionymi przy zarz±dzaniu spó³k±. Istotnym elementem jest równie¿ objêcie ochron± roszczeñ dotycz±cych zobowi±zañ publicznoprawnych spó³ki. Przyk³adem b³êdów za jakie ponosz± odpowiedzialno¶æ osoby zarz±dzaj±ce spó³k± mog± byæ przekroczenie pe³nomocnictw i naruszenie statutu spó³ki, zaniechanie przy dochodzeniu wierzytelno¶ci spó³ki, niezg³oszenie na czas wniosku o wszczêcie postêpowania upad³o¶ciowego, naruszenia praw pracowniczych, z³o¿enie o¶wiadczenia nieprawdziwego lub wprowadzaj±cego w b³±d. Ostatnia kwestia jest niezwykle istotna w przypadku spó³ek publicznych, gdzie najczêstszym przypadkiem s± roszczenia  zwi±zane ze spadkiem warto¶ci akcji w zwi±zku z naruszeniem obowi±zków informacyjnych, w szczególno¶ci podaniem b³êdnych lub nietrafionych danych, które spowodowa³y ten spadek.

Jak Panowie oceniaj± rozwój segmentu ubezpieczeñ D&O w Polsce?

MG: Podobnie jak to ma miejsce w przypadku innych ubezpieczeñ OC, jest to segment, który zdaje siê rozwijaæ najdynamiczniej spo¶ród wszystkich ubezpieczeñ maj±tkowych. Wiele wskazuje na to, ¿e rozwojowi temu bêd± sprzyjaæ zmiany w prawie (np. instytucja pozwów zbiorowych)  jak i wzrost ¶wiadomo¶ci po stronie tzw. interesariuszy spó³ki czy uczestników rynku kapita³owego.

PB: W stosunku do lat dziewiêædziesi±tych, kiedy mieli¶my do czynienia z kilkudziesiêcioma polisami, nast±pi³ gigantyczny postêp. Od pocz±tku tego roku HDI-Gerling Polska jak i nasi konkurenci obserwuje znacz±cy wzrost liczby zapytañ, co ¶wiadczy o wzro¶cie ¶wiadomo¶ci po stronie zarz±dzaj±cych. Tradycyjnie najwiêcej polis D&O zosta³o wystawionych dla mened¿erów spó³ek z zagranicznych kapita³em, w szczególno¶ci s± to spó³ki zale¿ne zagranicznych koncernów, jak równie¿ spó³ki notowane na gie³dzie. Niemniej zainteresowanie ubezpieczeniami D&O widzimy w coraz wiêkszej liczbie krajowych, rodzinnych spó³ek, gdzie nast±pi³o przekazanie w³adzy przez za³o¿ycieli na rzecz niezale¿nych profesjonalistów z poza krêgu rodziny. Dodatkowo nale¿y mieæ nadziejê, ¿e w sposób ostateczny zosta³a rozwi±zana kwestia opodatkowania sk³adki z tytu³u ubezpieczenia D&O, która by³a jednym z elementów ograniczaj±cych popularno¶æ tego ubezpieczenia. WSA w Warszawie w wyroku z dnia 9 kwietnia 2009 r. (III SA/Wa 2019/08) stwierdzi³, ¿e je¶li nie jest mo¿liwe ustalenie faktu otrzymania przez podatnika ¶wiadczenia albo nie ma mo¿liwo¶ci okre¶lenia jego w konkretnej kwotowej wysoko¶ci  rzeczywi¶cie przypadaj±cej na podatnika to nie mo¿e byæ mowy o powstaniu po stronie podatnika przychodu, który podlega³by opodatkowaniu zgodnie z ustaw± o PIT.

Jaki wp³yw na rozwój runku ubezpieczeñ odpowiedzialno¶ci cywilnej mened¿erów i cz³onków zarz±du mia³ obecny kryzys?

PB: Skala obecnego kryzysu jest niew±tpliwie silnym impulsem do rozwoju ubezpieczeñ D&O w Polsce, takim jakim by³ kryzys z lat dwudziestych XX w ogóle dla pocz±tku rozwoju ubezpieczeñ D&O na ¶wiecie. Od kryzysu z pocz±tku XXI wieku mieli¶my do czynienia niemal z nieprzerwanym wzrostem polskiej gospodarki gdzie znaczna czê¶æ mened¿erów wiedziona zyskiem a z drugiej strony maj±c na uwadze coraz silniejsz± konkurencjê nie liczy³a siê z ryzykiem strat i wyhamowania gospodarki. Obecny kryzys, a w szczególno¶ci kwestia spekulacyjnych opcji walutowych, która doprowadzi³a na krawêd¼ upad³o¶ci wiele podmiotów, u¶wiadomi³ wszystkim jak kruche s± podstawy dotychczasowych sukcesów i jak wa¿n± rolê pe³ni± ubezpieczenia D&O w zapewnieniu kompensacji szkód wyrz±dzonych spó³ce i innym podmiotom przez b³êdne decyzje zarz±dzaj±cych.

MG: Mo¿na te¿ spojrzeæ na tê kwestiê z innej strony. Rynek ubezpieczeñ D&O rozwija siê w nastêpuj±cych po sobie cyklach. Przed pocz±tkiem kryzysu niew±tpliwie w Polsce, ale tak¿e na ¶wiecie, mieli¶my do czynienia z rynkiem "miêkkim", gdzie popyt nie równowa¿y³ poda¿y, przez co ceny tego ubezpieczenia mocno spada³y. Konsekwencje kryzysu i zwi±zanych z nim wydarzeñ, takich jak sprawa opcji u nas, czy tzw. afera Madoffa, spowodowa³y zatrzymanie tego trendu. Nie jest tajemnic±, ¿e wielu ubezpieczycieli - istotnych graczy w przemy¶le D&O, utworzy³o znaczne rezerwy na oczekiwane wyp³aty. Zmniejszy³y siê tak¿e dostêpne pojemno¶ci a cena kapita³u wzros³a. Mo¿e siê to prze³o¿yæ na zwy¿kê cen w najbli¿szym czasie - ju¿ mo¿na to zaobserwowaæ w odniesieniu do ubezpieczeñ D&O instytucji finansowych. Niemniej, straty trzeba odrobiæ, i kiedy¶ trend znowu ulegnie odwróceniu.

Kiedy bêdziemy siê mogli spodziewaæ takiej popularno¶ci polis D&O w Polsce, jak± ciesz± siê one w Stanach Zjednoczonych i w krajach Europy Zachodniej?

PB: S±dzê, ¿e obecny kryzys dobitnie wszystkim u¶wiadomi³, ¿e w dobie silnej konkurencji, gdzie decyzje musz± byæ podejmowane w sposób szybki, czêsto bez dostatecznej analizy, co przek³ada siê na znaczny wzrost  ryzyka pope³nienia b³êdu, ubezpieczenie D&O jest konieczno¶ci±. Mo¿e w najbli¿szych latach nie osi±gniemy jeszcze poziomu popularno¶ci jakim siê ciesz± przedmiotowe polisy w USA, ale na pewno bêdziemy blisko Europy Zachodniej. Tym bardziej, ¿e obecnie mamy do czynienia z zakoñczeniem pewnego procesu  przekszta³cania siê indywidualnej dzia³alno¶ci gospodarczej w bardziej z³o¿one formy  jakimi s± spó³ki kapita³owe i coraz czêstszymi debiutami gie³dowymi spó³ek krajowych. Zmienia siê kultura korporacyjna i ro¶nie przy tym ¶wiadomo¶æ odpowiedzialno¶ci za pope³nione b³êdy zarówno u osób odpowiedzialnych za zarz±dzanie jak i u w³a¶cicieli, którzy powierzyli im zarz±d swojego maj±tku.

MG:
Osobi¶cie nie jestem a¿ tak du¿ym optymist±. Moim zdaniem wiele zale¿y od kondycji naszej gospodarki. Je¿eli bêdzie realizowany program prywatyzacji w odniesieniu do spó³ek z dominuj±cym udzia³em Skarbu Pañstwa, je¿eli nadal bêdzie siê rozwija³ nasz rynek kapita³owy i bêd± sp³ywaæ do nas inwestycje z zagranicy, niew±tpliwie bêdzie sprzyja³o to dalszemu rozwojowi ubezpieczeñ D&O. Nie mo¿na jednak zapominaæ, ¿e struktura w³asno¶ciowa polskich spó³ek ró¿ni siê od amerykañskich, czy niemieckich. Typowa polska spó³ka posiada jednego dominuj±cego udzia³owca / akcjonariusza, który kontroluje wszelkie aspekty jej dzia³alno¶ci. Wci±¿ popularny jest model, w którym w³a¶ciciel spó³ki (zw³aszcza, gdy idzie o spó³ki z o.o.) jest jednocze¶nie jej prezesem. Wiele naszych przedsiêbiorstw jest w³asno¶ci± podmiotów zagranicznych i zwykle s± one obejmowane polis± D&O spó³ki - matki. Uwa¿am, i¿ z tych powodów nie zbli¿ymy siê do rynku brytyjskiego, niemieckiego, o amerykañskim nie wspominaj±c. Bior±c jednak pod uwagê jak bardzo odstajemy w tym momencie, wci±¿ mo¿emy liczyæ na znaczn± dynamikê rozwoju.

Rozmawia³: Piotr Szostakiewicz