Od początku roku osoby, które kupiły polisę na samochód, mieszkanie czy dom, mogą w Ergo Hestii założyć tzw. e-konto ubezpieczeniowe – informuje „Gazeta Prawna”. Opcja ta umożliwia im obsługę swoich polis przez Internet w zakresie regulacji płatności (o których przypomina SMS), zgłoszenia szkody i monitoringu stanu jej likwidacji.

Gazeta pisze, że w najbliższym czasie towarzystwo wzbogaci usługi on-line o nowy element: zakup polis komunikacyjnych. „GP” zwraca uwagę, że do tej pory sopocki ubezpieczyciel oferował możliwość zakupu przez internet ubezpieczeń cieszących się mniejszą popularnością, jak np. NNW.
Co ciekawe, Ergo Hestia, podobnie jak PZU SA, nie planuje szerokiej promocji dla tego kanału dystrybucji. Oferta jest adresowana do klientów przekonanych do modelu direct jako takiego, i chcących kupić w ten właśnie sposób polisę w nadmorskim towarzystwie.

„Gazeta Prawna” przypomina, że Grupa Ergo w Polsce prowadzi już sprzedaż w systemie direct za pośrednictwem MTU Moje Towarzystwo Ubezpieczeń. Oferta jest adresowana do mieszkańców mniejszych miast jedynie poprzez z promocyjne filmy w kanale telezakupów.

„GP” odnotowuje, że Ergo Hestia jest już 12 towarzystwem na polskim rynku z ofertą w kanale sprzedaży bezpośredniej. Ubezpieczyciele, którzy swoją dystrybucję opierają wyłącznie na kanale direct, np. AXA, CU Direct, Liberty Direct czy Link4, mocno go promują. Z kolei dla dysponujących siecią sprzedaży agencyjnej PZU SA, Generali, Uniqa czy właśnie Ergo Hestii przychody z tej formy sprzedaży nie mają mieć na razie istotnego znaczenia.

Gazeta zaznacza, że władze działających w Polsce klasycznych towarzystw ze względu na dynamiczny rozwój kanału direct uznały swoją obecność w tym segmencie za konieczną. Według danych największych operatorów na tym rynku już po dziewięciu miesiącach ubiegłego roku wartość tego rynku wynosiła 380-390 mln zł, wobec 347 mln zł w 2007 roku. Na podstawie osiągniętej w pierwszych dziewięciu miesiącach dynamiki „GP” szacuje całoroczny przypis składki ubezpieczycieli direct na przynajmniej 520 mln zł, co dałoby wartościowo nieco większy wzrost rynku niż osiągnięty w 2007 roku. Wynik ten może się nawet poprawić, jeżeli sukcesem zakończyły się kampanie CU Direct przeprowadzane w ostatnim kwartale i miesięczna współpraca Liberty Direct z ING Bankiem. Według wyliczeń gazety, taka skala działalności dałaby 2,6 proc. udziału w rynku ogółem i 4,3 proc. w rynku ubezpieczeń komunikacyjnych.

„Gazeta Prawna” zastrzega, że prognozowanie wyników roku bieżącego w kanale sprzedaży bezpośredniej jest trudnym zadaniem. Powód? Nie wiadomo, jakie rezultaty w tym segmencie osiągnie grudniowy debiutant – PZU SA, oraz właśnie Ergo Hestia. Wyniki pierwszego towarzystwa będą szczególnie istotne, ponieważ sprzedaje on polisy przez telefon i internet, a Ergo Hestia tylko w tym drugim kanale, który - na razie - nie jest jeszcze popularny. Gazeta przypomina, że w 2007 roku Polacy kupili on-line polisy za około 23 mln zł.

Innym ważnym elementem, mającym istotny wpływ na wzrost rynku, będą efekty współpracy Liberty Direct z ING Bankiem (rozpoczętej również w grudniu) czy Commercial Union z BZ WBK.

Źródło: Gazeta Prawna

JT