Moja babcia ubezpieczyła się w 4lifedirect 4 lata temu na sumę 20.000zł i rok temu zmarła, a dokładniej zginęła w wypadku. Wiedziałam że jest ubezpieczona i mnie wyznaczyła do wypłaty. Jednak jak się okazało po dostarczeniu pełnej dokumentacji do firmy (bo trochę tych papierów musiałam wysłać - "co, jak, kiedy,i dlaczego") okazało się że owszem, wypłata się należy tylko że nie 20.000 tylko 40.000. Babcia mówiła tylko o 20 tysiącach. Potem z papierów okazało się że babcia wykupiła ubezpieczenie z jakąś dodatkową opcją, gdzie na skutek śmierci w nieszczęśliwym wypadku wypłacają 2 razy więcej. Nie kłóciłam się z nimi, bo po co - skoro dają więcej to czemu nie. Nie wiem ilu osobom tak się zdarzyło i ilu wypłacili, ale ja problemu nie miałam i dostałam kasę (na konto - bo też musiałam podać) w ciągu niecałych 2 tygodni od momentu jak wysłałam im całą papirologie. Ja zastrzeżeń do tej firmy nie mam, ale piszcie, jak to u Was jest, bo zastanawiałam się czy jak bym ja chciała się ubezpieczyć to czy wpłaty miesięczne będą małe ze względu na wiek czy jak to wygląda...

Odpowiedzi: 4

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku