W poniedziałek miną dwa tygodnie od zgłoszenia szkody, najpierw Pani na infolinii powiedziała, że rzeczoznawca ma tydzień na kontakt ze mną po tygodniu nikt się nie odezwał więc znów zadzwoniłem, to się dowiedziałem od innej Pani, że mają czas bo 7 dni nie minęło, bo chodziło jednak o dni robocze. Znowu nic, więc zadzwoniłem 9 dnia. Odebrał jakiś Pan i już myślałem, że się dogadaliśmy miał mi wysłać dokumenty do sprawdzenia i przekazać sprawę rzeczoznawcy i co?jajco delikatnie mówiąc jest piątek w poniedziałek miną dwa tygodnie jak samochód stoi nikt się nie pojawił a ja dziś dostałem na maile wykaz dokumentów jakie mam im dosłać plus te do wypełnienia- nikogo nie obchodzi, że człowiek nie ma skanera itd w dodatku jakby nie można mi było tego dać gdy pierwszy raz dzwoniłem i zgłaszałem szkodę a nie ktoś sobie przypomniał o tym po dwóch tygodniach. Wygodnictwo aż kipi, siedzą przy tych telefonach i nic załatwić nie potrafią jakby mieli kontakt z klientem i indywidualnie musieli z nim rozmawiać i wiedzieliby, że mogą być z tego rozliczeni to inaczej by pracowali a tak najlepiej wyślij nam wszystko i się odwal może kiedyś się odezwiemy. Ludzie trzymajcie się od nich z daleka.

Odpowiedzi: 1

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku