BRE = TAKI ODGŁOS WYDAJE PRZY ŻYGANIU

Moja przygoda z tym ubezpieczycielem wygląda tak. Niedawno kupiłem samochód który już był ubezpieczony w BRE, okres ubezpieczenia się kończył więc zadzwoniłem do nich jaką mi proponują składkę, miła pani powiedziała abym sprawdził sobie w dostępnym na stronie www kalkulatorze zachęcała rówież do otwarcia konta w mBanku (5% więcej do zniżek). Ogólnie zniżek mam -60%. tak jak pani radziła sprawdziłem sobie ile wyjdzie składka no i wyszło mi że za moje auto 1.6 wyjdzie 400zł z groszami (samo OC) więc mówię sobie czemu nie, mogę zostać w tej firmie ubezpieczeniowej. Ważność OC się skończyła, a tu głucho, mija tydzień, mówię sobie co się dzieje, żadnego druczku do wpłaty nie dostaje ani nic, więc zadzwoniłem. Tym razem miły pan, mówi że "tal tak wszystko monitorujemy, już do pana wysłaliśmy list, spokojnie zaraz dojdzie" i rzeczywiście list doszedł następnego dnia, otwieram a tam kalkulacja samego OC opiewająca na kwotę 2007,53zł mało co zawału nie dostałem, więc znowu sięgam po telefon, proszę o wytłumaczenie tej kalkulacji, dowiaduje się że to pomyłka że "zapomnieli" o przysługujących mi zniżkach, więc znowu czekam 3 dni, jest list, otwieram a tam lekko ponad 800zł! Szybka kalkulacja no tak 2tys zł - 60% = 800zł zniżki są! Znowu dzwonie, tłumacze że zostałem wprowadzony w błąd, że koszt miał wynosić ok ~400zł, babeczka zamilkła jednak po chwili tłumaczy że kalkulator nie wskazuje domyślnie składki w BRE ale i w HDI i gdzies tam jeszcze.