Masakra jakaś zamiast rozliczenia składki- windykacja i straszenie sądem

Kupiliśmy auto z ubezpieczeniem w Gothaer. Oczywiście przekonani byliśmy,że poprzedni właściciel opłacił składki.Przez tydzień próbowaliśmy się dodzwonić do firmy żeby przepisać na siebie umowę ale automat opowiedział nam,że mamy iść do agencji. Tak zrobiliśmy. Tam się okazało,że poprzedni właściciel nie zapłacił składki i w związku z tym, my mamy zapłacić prawie 400zł za trzy miesiące, do końca obowiązywania ubezpieczenia!!! Wypowiedzieliśmy umowę i czekaliśmy na jakiś odzew z firmy. Aneks do umowy( bo w Gothaer już widnieliśmy jako właściciel auta) rozliczenie należnej składki ( bo oczywiście rozumiemy,że skoro ta składka nie była opłacona to musimy ja zapłacić i zgadzamy się z tym) czy cos w tym stylu. Zamiast tego po półtora miesiąca od wypowiedzenia składki dostaliśmy list z firmy windykacyjnej Intrum Justitia z WEZWANIEM DO ZAPŁATY i info,że jak nie zapłacimy to do sądu nas podadzą i do komornika. Oczywiście zapłaciliśmy jeszcze przed terminem, choć nie wiemy nadal na jakiej podstawie, a Intrum przysyła smsy z ponagleniami, nagle termin przesunął się z 22 na 18 i natychmiast mamy zapłacić.Kazali sobie wysłać maila z potwierdzeniem wpłaty i mimo wysłania takiegoż maila znów sms z nakazem zapłaty. A pani z firmy Intrum żeby udzielić jakiejkolwiek informacji o sprawie jakby mogła to kazałaby sobie podać rozmiar buta właściciela.BEZNADZIEJA TOTALNA!!! Jeszcze nigdy nie spotkaliśmy się z takim podejściem do klienta a auta ubezpieczamy już od lat w różnych firmach. Ta jest zdecydowanie najgorsza!