Sprawa na gorąco

Czytając Państwa wypowiedzi ścierpła mi skóra, dlatego pragnę na bieżąco informować o swojej sprawie. 13.02.2010 roku zawarłem umowę ubezpieczenia (na dom mieszkalny ze stałymi elementami). 15.02 2010 podczas obfitych opadów zawalił mi się dach. 18.02 2010 zgłosiłem szkodę telefonicznie - miła pani przyjęła zgłoszenie, podała mi nr szkody oraz imię i nazwisko likwidatora. 20.02.2010 - przyjechał pracownik firmy Claim Consulting-Crawford Company Sp. z o.o. w celu ustalenia okoliczności powstania szkody oraz jej wysokości. Miły Pan dokonał oględzin domu, zrobił kilka zdjęć oraz sporządził protokół. Oczywiście otrzymałem pismo od Compensy informujące kto prowadzi sprawę i że powołano firmę rzeczoznawczą. Zgodnie z regulaminem Compensy do 30 dni powinienem otrzymać pieniądze na moje konto bankowe. Termin minie 20 marca 2010 - na razie nie mam żadnych informacji, ale poinformuję Państwa po tym terminie co dalej będzie się działo (do tej pory nie mogę na nic narzekać). Będę mógł na własnej skórze się przekonać czy powyższe opinie są uzasadnione. Pozdrawiam Wszystkich!