OMIJAĆ TUW

Witam! Ostatniego dnia listopada mój samochód uczestniczył w stłuczce (jestem poszkodowany). Szkodę zgłosiłem na początku grudnia telefonicznie. Zaraz po tym wypełniłem wszystkie wymagane dokumenty, sprawca podpisał się pod tym itd., jednym zdaniem z mojej strony było wszystko dopięte na ostatni guzik. W pierwszym tygodniu grudnia (kilka dni po szkodzie) pojawił się rzeczoznawca, zrobił zdjęcia samochodu oraz wszystkich moich dokumentów. Do tego momentu było wszystko ok. W połowie grudnia mój samochód został odholowany do mechanika. Na początku stycznia nie otrzymując żadnej informacji z TUW zacząłem dzwonić do ich Biura Regionalnego. Zaczęli ściemniać, że były Święta, że osoba prowadząca moją sprawę była na urlopie i do końca stycznia będzie wszystko załatwione. Dzwonię więc w połowie stycznia, Pan informuje mnie, że wysłał papiery do centrali, ponieważ jest to szkoda całkowita i nie mogą mi wypłacić odszkodowania jako Biuro Reg. Dzwonię po tygodniu do centrali, moich papierów tam jednak nie ma. Po kilku tel. okazało się, że Pan z Biura w ogóle papierów nie wysłał (po prostu mnie zwodził przez tydzień sam nie wiem dlaczego). W centrali mówią mi od trzech tygodni, że mają dużo spraw i zajmie im to trzy tygodnie (mijają dzisiaj). Auto od miesiąca jest naprawione a ja do dnia dzisiejszego nie mam informacji co z odszkodowaniem. Pracownicy TUW, co wy na to. NIE POLECAM TEJ FIRMY NIKOMU.