Na lotnisku w czasie powrotu do kraju po ocleniu i zdaniu bagaży nagle osłabłem i straciłem przytomność.Zostałem przewieziony ambulansem do szpitala.EUROPEJSKA najpierw odmówiła leczenia w tym szpitalu. i skierowała do innego.przejazd taryfą na własny koszt, a następnie w drugim szpitalu odmówiła pokrycia kosztów leczenia stwierdzając (zaocznie) chorobę przewlekłą. Karta kredytowa pojechała w bagażu do kraju, przy sobie żona posiadała tylko 150$. Zona w tym czasie dzwoniła na infolinię z płaczem błagała o pomoc, (bezskutecznie) Zmieniali się tylko konsultanci i za każdym razem od nowa ta sama pieśń ,nr ubezp, w czym mogę pomóc itp, itd. Łącznie 8 połączeń. Gdyby nie noc i brak karty nigdy nie pozwoliłbym się tak upokorzyć ... Od godz 20.00 do 3.00 podawano mi tylko środki przeciwbólowe. Dzięki pomocy finansowej Rezydenta i Biura podróży to pewnie bym złożył kości w Egipcie. Po podjęciu leczenia okazało się że choroba nie jest przewlekła,i musiałem zostać 4 dni.Łączny dodatkowy koszt to min. 5 tys zł. W trzecim dniu zaczęli wydzwaniać z Europejska do mnie i pytać się o mój stan zdrowia, a raczej czy jeszcze żyje. Po powrocie i złożeniu reklamacji Europejska stwierdziła że nikt z nimi się nie kontaktował,i nie wiedzą o co chodzi, a później stwierdzili że ktoś przekierował połączenia na Słowacką infolinie. Dziwne że żona rozmawiała z co najmniej 8 konsultantami i wszyscy mówili czysto po polsku. Pozostał mi tylko prywatny pozew do sądu. Byłem w dwóch renomowanych kancelariach prawnych i taki proces może trwać latami i być bardzo kosztowny a szanse na udowodnienie ich winy są małe W takiej sytuacji Europejska zrobi wszystko żeby uniknąć konsekwencji finansowych, bo mogą być ogromne, Pamiętajcie że rozmowy nagrywane ,niby w trosce o moje bezpieczeństwo na nic się nie zdają, Stwierdzili że nie ma w tym dniu zarejestrowanych takich rozmów i błagania o pomoc, Nie życzę wrogowi takie sytuacji w jakiej sam się znalazłem. [wymoderowano treści obraźliwe] Pomogą jak się skaleczysz w palec ,a koszt leczenia będzie do 250 zł, Posiadają rozbudowaną machinę prawną i gdzieś mają twoje zdrowie i życie. Najgorsze to że obligatoryjnie jesteśmy zmuszeni do ubezpieczania się u nich przy wyjazdach zagranicznych.

Odpowiedzi: 4

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku