Miesiąc temu zakupiłam sobie mój pierwszy samochód(Ford Fusion) u dilera Toyoty.Nabyłam także u nich pełen pakiet ubezpieczenia Allian -AC,OC,NNW,ASISTANCE. Niestety traf chciał że nie mogłam odpalić mojego autka w czwartek wieczorem po pracy-kończe prace chwile przed 19.Dzwonie więc do asistans z prośbą o pomoc.I właśnie w tym momęcie zaczął się mój koszmar!!!!!! Najpierw przez 50 min dzwoniłam z telefonu na telefon bo na infolini nie mogli się zdecydować kto ma obsłużyć mój samochód i ruszyc mi z pomocą.Infolinia kończy prace o 20 i pani mnie poinformowała że nie moga ustalić kto jest odpowiedzialny za mój samochód i oddzwoni do mnie w piątek po 9 rano.Do tego momętu nikt mnie nie zapytał gdzie się znajduje razem z moim samochodem - bo mogłam przeciez byc w ciemnym lesie na jakims zadupiu a temperatura kilka kresek poniżej zera.Więc tego dnia wróciłam sobie do domku autobusikiem na szczęście cała akcja działa się w Wawie.Rano w piatek dzwonie ponownie i słyszę że proszą jeszcze o chwile cierpliwości bo jeszcze nie ustalili jak i co.Wreszcie ok godz 12 w piątek dzwoni do mnie kobietka z mojego już asistance z oferta pomoca,a także z informacją że dzis rano moje auto zostało przydzielone do nich!Wreszcie zapytała gdzie jest auto po czym okazało sie że musze je scholować na własny koszt bo znajduje się nie więcej jak 30 km od domu.Normalna porażka,a moje stracone nerwy to już druga sprawa.Jednym słowem mają bajzel i klienta gdzieś!Ja od nich uciekam i Wam także radze !!!!!!

Odpowiedzi: 2

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku