Od 15 lat byłem ubezpieczony w Allianz (ubezpieczenia majątkowe,komunikacyjne i majątkowe), w maju i czerwcu zostałem poszkodowany w czasie powodzi. Zniszczeniu uległy dwa domy i stacja benzynowa ( 3 m wody). Do tego momentu byłem zadowolony z tej firmy, ale od czerwca zaczął się horror. Najpierw był problem z kontaktem, na infolinii nikt nic nie wiedział, co dziennie dzwoniłem, chciałem się dowiedzieć o mich szkodach, informowano mnie, że ktoś oddzwoni, nic z tego - nikt nie dzwonił, napisałem maila do prezesa ze skargą, odpisał mi wiceprezes P.Dzikiewicz, że przeprasza i przykro mu za takie załatwianie sprawy- po tym dwa dni było zainteresowania i dalej nic. Na dzień dzisiejszy dostałem około 40% wartości ubezpieczenia gdzie dom oszacowali jako szkodę całkowitą (do rozbiórki), z firmy żądają coraz to nowych dokumentów ( gdzie przy ubezpieczaniu nikt nie pytał się co ubezpieczam i nie żądali żadnych dokumentów - tylko płacić). Następna sprawa-pokazująca jak podchodzą do małej firmy. W 2009 roku w grudniu kupiłem dystrybutor do paliw w leasingu EFL, również był ubezpieczony w Allianz, w lipcu przyjechała firma wynajęta przez TU do likwidacji dystrybutora, w ciągu dwóch miesięcy miałem rozliczony leasing ( EFL dostał odszkodowanie), ta sama firma została wynajęta w GRUDNIU przez Allianz do likwidacji szkody w mojej firmie - 6 MIESIĘCY po zgłoszeniu szkody. To tylko niektóre przykłady jak postępuje "Towarzystwo Ubezpieczeniowe Allianz" przy likwidacji szkód powodzianom.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku