To i ja podzielę się opinią. Właśnie otrzymałem przelew na konto - w 39 dniu od momentu zgłoszenia szkody. Szkoda dotyczyła kolizji. Na miejsce wezwana Policja, sprawca zdarzenia ukarany mandatem. Ogólnie złego słowa bardzo powiedzieć nie mogę. Może poza tym, że nie dotrzymali 30-dniowego terminu. A poza tym... - wycena szkody: Ja jestem zadowolony. Moje auto jest "serwisowo drogie" co powiedział sam rzeczoznawca robiący oględziny. Szkodę wycenili jednak jak dla mnie całkiem nieźle. - niektórzy narzekają, że nie mogą się dodzwonić do AXA. Ja dzwoniłem 9 razy na infolinię. Średnio na połączenie czekałem 2-4 minuty. Dwa razy zdarzyło mi się czekać około 10 minut na połączenie z konsultantem. A raz połączyłem się w mniej niż minutę. - W wakacje roku 2015 kolizję miał mój drugi samochód. Sprawca kolizji ubezpieczony był w PZU. Uszkodzenia były raczej niezbyt wielkie. PZU wyceniło szkodę na niecałe 1000zł. Pieniądze miałem na koncie w 7 dni. I tutaj największy zarzut dla AXA wg mnie. Zbytnia opieszałość chociażby w porównaniu z kolizją z wakacji. W przypadku obecnej szkody AXA miało ode mnie wszelkie niezbędne dokumenty. Była notatka z Policji oraz sprawca szkody przyznał sie do winy co potwierdził przyjęty przez sprawcę mandat karny. Dlatego też nie do końca rozumiem dlaczego AXA nie dotrzymała 30-dniowego terminu. Wg mnie jest to bardzo nieprofesjonalne. Poza tym innych uwag nie mam.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku