[wymoderowano tre¶ci obra¼liwe]
2012-02-21 00:23 wtorek ~WildChicken
A najwiêkszym [wymoderowano tre¶ci obra¼liwe] jest mój doradca [wymoderowania dane osobowe], który tak piêknie mówi³ o cudownym produkcie Pareto, ¿e prawie siê rozp³aka³em. Zapomnia³ jednak [wymoderowano tre¶ci obra¼liwe] poinformowaæ o wszystkich negatywnych skutkach np. op³aty administracyjne, za zarz±dzanie, op³aty likwidacyjne, ¿e nie mo¿na zrezygnowaæ w pierwszych latach itd. Prosi³em [wymoderowano tre¶ci obra¼liwe] o prosty produkt oparty na funduszu inwestycyjnym (nawet d³ugoletni), ale koniecznie z mo¿liwo¶ci± rezygnacji "w ka¿dej chwili". Oczywi¶cie zapewnia³, ¿e tak jest. Zapewnia³ równie¿, ¿e wszystkie wp³acone i dalej wp³acane pieni±dze pracuj± na zysk i w ka¿dej chwili s± do zwrotu, z tym tylko zastrze¿eniem, ¿e jak do 5 lat, to bez odsetek, ale ca³e ¶rodki wp³acone. I jak siê teraz okazujê, to wszystko to bajki, które opowiada siê klientowi, aby us³ysza³ co chce, uspokoi³ siê i pod presj± nagabywania, ¿e "cudowny produkt zaraz siê skoñczy" podpisa³ umowê. [wymoderowano tre¶ci obra¼liwe] inkasuje spor± prowizjê, pobierana jest z góry op³ata za zarz±dzanie za 15 lat itp, a tobie jeleniu zostaje 35/40% wp³aconej kwoty. I naprawdê musia³yby siê staæ cuda, aby cudowny produkt odrobi³ twoje poniesione straty, o których nie wiedzia³e¶, straty indeksu lec±cego "na ³eb i szyjê", a co dopiero zarobi³. I wiecie co, nie mam pretensji do jakiegos TU Europa, które zabra³o mi "na dzieñ dobry" 60% moich pieniêdzy i chce okradaæ mnie dalej przez nastêpne 13/14 lat. Mam pretensje do tego [wymoderowano tre¶ci obra¼liwe] doradcy, który zatai³ wszyskie istotne fakty i informacje, o których gdybym wiedzia³, to nigdy nie podpisa³bym tego [wymoderowano tre¶ci obra¼liwe], bo nie takiego produktu szuka³em! Ten [wymoderowano tre¶ci obra¼liwe] sprzeda³ mi produkt, mówi±c, ¿e jest w³a¶nie taki jakiego szukam, czyli "nic nie tracê", "odk³adane s± ca³e wp³acane pieniadze", "mogê je wyp³acic i stracê jedynie odsetki" itp. Tak wiem, jestem jeleniem! Pocieszaj±ce jest to, ¿e s± ca³e tysi±ce stad jeleni oszukanych przez pseudodaradców. Ale co to za pocieszenie, skoro s± to najczê¶ciej tragedie oszukanych ludzi. Wiem, mog³em przecie¿ dok³adnie czytaæ umowê. Pewnie, ¿e mog³em czytaæ j± 100 razy, torturowaæ doradcê, a tym samym sprawdziæ czy mówi prawdê itp., ale czy po to idziemy do doradcy, aby to robiæ? Nie! Do doradcy idziemy w wierze, ¿e nas nie oszuka i sprzeda produkt, o jaki prosimy. Tak panie [wymoderowano dane osobowe] Jest pan zerem. Ja, oskubany przez ciebie, nawet w ró¿owym sweterku bêdê mê¿czyzn±, a ty w garniturku zawsze bêdziesz spo³ecznym [wymoderowano tre¶ci obra¼liwe] krzywdz±cym ludzi którzy ci zaufali