Szkoda objęta ubezpieczeniem AC. Od początku problemy z wypłatą odszkodowania. Auto zniszczone bez możliwości jazdy zabrało assitance przysłane przez Generali na swój parking. Auto czekało tam na opinię rzeczoznawcy następnie odholowane do warsztatu. Pani prowadząca sprawę podważyła celowość użycia lawety (w drodze do warsztatu) oraz parkingu w oczekiwaniu na rzeczoznawcę. 2 miesiące później faktura za holowanie nie jest opłacona. Sama wycena auta 2x niższa niż w warsztacie w związku z tym zmieniliśmy początkową wypłatę na konto bankowe, na sposób rozliczenia bezgotówkowego z warsztatem. Warsztat wysłał swoją wycenę jednak Pani prowadząca szkodę zignorowała wiadomość a następnie po miesiącu jak gdyby nigdy nic przelała kwotę pierwszej wyceny na konto. Całkowicie zignorowała fakty, że nie zgadzamy się z wyceną, że zmieniliśmy sposób rozliczenia i że warsztat przysłał nową wycenę. Następnie interwencja ale Pani prowadząca na urlopie. W tym czasie sprawa nie ma żadnego biegu, czekanie aż wróci i zajmie się sprawą na nowo. Dziś mijają 2 miesiące i 3 dni od zdarzenia i towarzystwo podobno zaakceptowało wycenę warsztatu a auto jest naprawiane. Faktura za holowanie dalej nie opłacona! Szczyt niekompetencji unikać dziadów jak ognia.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku