MTU-LUDZIE OPAMIĘTYAJCIE SIĘ!!!

Dajcie spokój. Nie zamierzam nikogo bronić. Czytałam sobie właśnie opinie o różnych ubezpieczalniach i wszędzie to samo. Obojętnie jaka jest ta ubezpieczalnia (PZU,MTU,HDI,WARTA,LINK4 i wiele, wiele innych) to wszędzie piszecie te same bzdury. Prawda jest taka, że robicie z siebie ofiary losu. Wielce poszkodowani. Jeden samochód mam w PZU, drugi miałam w MTU. Jak miałam stłuczkę, wina była kierowcy, on też był ubezpieczony w MTU i dostałam od nich bardzo szybko kasę, a na naprawę przeznaczyłam połowę mniej niż dostałam. Mało tego, odszkodowanie było nawet ciutkę większe niż realna wartość samochodu. Naprawdę się opamiętajcie. Bo może to wy jesteście bandą chamów i tylko działacie na nerwy ubezpieczycielom. Ja byłam bardzo sympatyczna zgłaszając szkodę. Pogadałam przez telefon normalnie z człowiekiem, wyjaśnił mi co mam dalej robić i było ok. Nie darłam się mu w słuchawkę i nie miałam o wszystko obiekcji. Może trochę kultury należy się z waszej strony. Gdzie byście nie poszli tam i tak będzie to samo. Wszystkie ubezpieczalnie działają w ten sam sposób i każdej się noga powija. Ale można się przekonać. Zmieniać ubezpieczalnie i jak się wam uda znaleźć taką naprawdę idealną na którą nikt nigdy złego słowa nie powiedział to będę się przed taką osobą kłaniać. NIE MA TAKICH UBEZPIECZALNI!!! Wszyscy o tym wiedzą, ale nie róbcie ofiar z siebie, bo jak czytam te wszystkie wpisy użalania się nad sobą to mi też się robi żal...ale WAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!