SIGNAL IDUNA NIELUDZKIE TRAKTOWANIE CZŁOWIEKA TO POWINNO BYĆ ICH MOTTO !!

Przeczytane w prasie: Pani Julia miała wypadek na nartach w Austrii, a jej ubezpieczyciel, Signal Iduna, nie chce pokryć kosztów szkody. Polka była ubezpieczona w Signal Idunie na 25 tys. euro. Austriaczka, w którą wjechała pani Julia pozwała ją do sądu, żądając zadośćuczynienia za szkody moralne i leczenie równego 10 tys. euro. Austriacka kasa chorych żądała z kolei 14 tys. euro tytułem zwrotu kosztów leczenia. Polka była ubezpieczona w Signal Idunie na 25 tys. euro. Ubezpieczyciel jednak nie kwapił się do wypłaty, więc sprawa trafiła do austriackiego sądu. Zgodnie z jego wyrokiem odpowiedzialność za wypadek ponosiły obydwie strony, po połowie, więc pani Julia została zobowiązana do zapłaty 5 tys. euro zadośćuczynienia i 7 tys. euro za roszczenia kasy chorych. Signal Iduna odmówiła wypłaty na rzecz państwowej kasy chorych, twierdząc, że polskie prawo nie przewiduje płacenia takich roszczeń. Mimo interwencji Rzecznika Ubezpieczonych firma nie zmieniła zdania w tej sprawie. Jak twierdzi Signal Iduna, ubezpieczenie, którym objęta była poszkodowana nie obejmowało roszczeń zagranicznej placówki medycznej. Austriacki adwokat pani Julii z kolei tłumaczy, że sposób działania austriackiego odpowiednika NFZ był standardowy. Rzecznik Ubezpieczonych w swoim stanowisku wyjaśnia, że działania Signal Iduny w tej sprawie są dalekie od standardu należytej staranności. Brawo!