Pracują kilka miesięcy w TUW byłem zszokowany tym co się dzieje, mam na myśli takie sytuacje jak- pracownik likwidacji swym samochodem jedzie na likwidację szkody a w tym czasie dyrektor służbowy samochodem śmiga po jakiś zakładach i instytucjach niby za ubezpieczeniami aby nabić kilometrów a resztę dnia siedzieć w domu. Nie wspomnę o księgowości która zarabia marne grosze a robi po 14 h nawet w soboty a tu Warszawa dowala salda do wyjaśnienia bo nie radzą sobie mając wszystko i dostęp do wszystkiego siedząc za znacznie wyższe pobory niż księgowe z oddziałów.Pracownicy zarabiają śmieszną kasę a premie w tysiącach zbiera dyrekcja. A urlopy to jest bajka, tylko i wyłącznie po akceptacji dyrekcji.Dzięki że pracowałem tak krótko ale podziwiam pracowników że robią niczym czarnoskórzy na plantacji bawełny, to wyzysk . Klient- składkę ściągają strasząc sądem ale zwroty nawet po 3 miesiącach wypłacają bez odsetek, szkody zaniżają jak tylko się da, ogólny bałagan z wypowiedzeniami .Jako ubezpieczyciel na rynku mają nie uregulowane strefy i agenci ubezpieczają jak chcą co prowadzi do różnic w składce na danym pojeździe .Info linia to szczyt zablokowanej lini telefonicznej, prędzej i taniej wyjdzie połączenie z rodziną w stanach zjednoczonych.

Odpowiedzi: 5

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku