w grudniu mialem wypadek samochodowy przyjechalem z angli na swieta do rodziny ale mnie cos pokorcilo by jechac do znajomych i w drodze powrotnej do domu od znajomych na luku drogowym samochod mi sie wylania i pedzi w moja storne wiec ja unikam zderzenia odbijajac w prawo co spowodowalo ze zjechalem ze skarpy i uderzylem w drzewo sprawca sie zatrzymal pomogl mi wyjsc z auta ,wymeinilismy sie telefonami zglosilem do jego ubezpieczalni wypadek sprawa w toku po dwoch miesiacach sie dowiaduje ze nie dostane odzkodowania za auto bo auto bylo w innych okolicznosciach rozbite. przez kilka tygodni nie dostalem zadnego raportu nic zadnego orzeczenia tylko ze sprawa zostaje zamknieta pisalem odwolania pisali do mnie tylko ze sparwa jest zamknieta decyzja podtrzymana to sie wola o pomste do nieba jak to moja babcia mowila ludzie jesli chcecie miec cos z ta firma prosze bardzo ta firma jest moze i tania dla was ale w sprawach wyplaty odszkodowania sa dwa konce jesli z waszego odszkodowania ma isc wyplata dla was dobrze nie stracicie bo firma nie wyplaci odszkodowania drugi koniec jesli maj wam wyplacic to tez o tym zapomnijcie ,ja teraz z nowu jestem w polsce na urlopie i zastanawiam sie oddac sprawe do sadu bo to jest przegiecie ,gdzie tu uczciwosc

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku