W połowie 2010 roku ubezpieczyłem auto należące do mojego ojca. Na początku 2011 zmieniłem natomiast adres zameldowania i w lipcu 2011 oraz 2012 ponownie przedłużałem polisę tego samego auta. Z końcem lipca 2012 okazało się, że przegrałem proces z Wartą (oczywiście cała korespondencja Warty i sądu na stary adres) o wyrównanie składki za 2010 rok, ponieważ poświadczyłem nieprawdę wykazując brak zdarzeń 3 lata wstecz. Nie wdając się w skomplikowane szczegóły - uznałem swoją winę, jednak nie mogłem doprosić się o wyjaśnienie, dlaczego agent podpisując kolejne umowy nic nie powiedział o roszczeniu czy procesie. Na pytania dlaczego - głuche milczenie lub "nie widzimy podstaw" do odstąpienia od odsetek naliczanych chociażby od momentu podpisywania pierwszego przedłużenia umowy (lipiec 2011), kiedy byłem fizycznie u przedstawiciela z nowym dowodem osobistym. Firma nieuczciwa, bałaganiarska i nieprzyjazna. Mają gdzieś interes klientów. Ja więcej niczego u nich nie ubezpieczę.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku