Jakieś pół roku temu mój narzeczony chciał wykupić ubezpieczenie na życie a ze względu na swój zawód (wysokiego ryzyka) musiał wpłacić pierwsza składkę a później czekać czy ubezpieczyciel zgodzi się na prognozowane warunki umowy czy też je zmieni. Po długim czasie do pośrednika ubezpieczeniowego doszedł mail (nie do nas do domu pismo) że zmieniają warunki i zabierają mu cały pakiet operacyjny. Taka informacja zmusiła nas do rezygnacji i pośrednik wysłał takie pismo z przypomnieniem o oddaniu wpłaconej przez nas składki (taki warunek był że oddają pieniądze) . W grudniu przyszło wezwanie do zapłaty (nie uwzględnili rezygnacji). Pośrednik w grudniu jeszcze przypomniała ubezpieczycielowi że była wysłana rezygnacja, ale od tamtego czasu cisza że strony ubezpieczyciela a my nadal bez zwrotu pieniędzy. Proszę o pomoc gdzie możemy zwrócić się o pomoc i co możemy zrobić bo to nie było 50zł czy 80zł a cierpliwość się nam już skończyła. Gdzie i jak możemy zgłosić przywłaszczenie naszych pieniędzy przez WARTA?

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku