jestem emerytką, wykupiłam polisę turystyczną i wyjechałam odwiedzić rodzinę w afryce. długo zbierałam pieniądze na ten wyjazd mojego życia. niestety podczas tego wyjazdu złamałam nogę. moj syn zawiózł mnie do szpitala, wykonano operacje, druty w nodze itd... Walka z wartą była i trwa na każdym etapie! nie chcieli zapłacić za operację, zwlekali ze wszystkim przez co musiałam zostać dzień dłużej w szpitalu (obiecali ze pokryją ten moszt) - a potem dowiedziałam sie ze za pobyt w szpitalu muszę zapłacić ze swoich środków! Oszukano mnie! na siłe chcieli mnie sciągnąc do Polski mimo ze lekarz wyraznie napisał, że nie mogę podróżować! do dzisiaj nie dostałam zwrotu za rachunki. wysłali mi zakodowaną decyzje mailem z hasłem ktorego nie moge otworzyc! wiec nie wiem jaka jest decyzja, więc nie wiem czy dostanę zwrot czy nie. prosze o wersje pdf, dostaje inforamcje ze to tajemnica, wiec trudno nie dowiem sie jaka jest decyzja. na odwolanie mam okreslony czas ale co z tego jak nie wiem jaka jest decyzja. komunikacja z nimi to dramat - zadnej pomocy, czuje sie jakby mnie traktowali jak bym sobie celowo złamała noge!!! wysłali do mnie lekarza z innego szpitala aby sprawdzil czy moge podrozwac, ten potwierdził wersje pierwszego lekarza ktory mnie operował stwierdzając ze to niemożliwe, aby w takim stanie wrocic do Polski. Więc dostałam pismo, że lekarz orzecznik w Polsce, orzekł, że jednak mogę podróżować - i tym sposobem dostałam pismo, że nie pokryja żadnych kosztow więcej, mam wrocic do Polski i tam sie leczyć! nie rekomenduje nikomu polisy warty, nie rekomenduje kontaktu z ich działem travel assistance - zupełny brak pomocy, wprowadzili mnie w błąd i narazili na dodatkowe koszty, to roboty bez duszy.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku