płacę pełnę składkę i oczekuję pełnej usługi od ubezpieczyciela. Jak jak ja się spóźnię z zapłatą skałdki chociaż dzień to od razu windykacja, zrywanie umowy, straszenie sądem, odmową odszkodowania, ale jak ja żądam realizacji umowy i świadczenia usług jak się ubezpieczyciel zobowiązał, to pogrywa sobie jak chce i tłumaczy się jak dziecko, że pogoda zła. Skoro sprzedał tyle polis, to winien liczyc się też, że ktoś z nich skorzysta, a nie tylko zapłaci skłądkę i zapomni, a ubezpieczyciel będzie tylko liczył kasę. Tak samo z wypłatami odszkodowań, byle znaleźć jakiś kruczek i pretekst do odmowy.

Odpowiedzi: 1

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku