Moja matka miała ubezpieczony kredyt hipoteczny na mieszkanie w PZU na wypadek śmierci kredytobiorcy. Smutna rzecz ale stało się, mój ojciec zmarł na zawał serca złożyliśmy wszystkie dokumenty aby PZU zapłaciło odszkodowanie w postaci spłaty kredytu w końcu po to je ubezpieczaliśmy. Co się okazało przyszła odmowa PZU odmówiło wypłaty odszkodowania ponieważ rzekomo mój ojciec zataił fakt choroby na serce, z tym że mój ojciec nigdy nie leczył się na serce jedynie na nogi bo miał problemy z chodzeniem ale PZU twierdzi inaczej poza tym na zawał serca może umrzeć każdy w każdej chwili i to nie choroba bo zawał może wywołać nawet stres ale PZU wie lepiej w każdym razie sprawa jest w sądzie ale żeby tego było mało mojej matce rok po tym zdążeniu zalało mieszkanie pękną wąż z wody i zalało jej mieszkanie i sąsiadkę oczywiście też ubezpieczenie też w PZU przyszedł żeczoznawca wszystko spisał i co sie okazuje mojej mamie nie wypłacą pełnego odszkodowania tylko i wyłącznie za podłogi jej zwrócą, bo ubezpieczenie nie obejmuje wyposażenia mieszkania Smiech na sali no ale nic bo zas sąsiadce którą zalaliśmy przyszła całkowita odmowa bo wąż który zalał mieszkanie mojej mamy a także i sąsiadki nie pękł z winy mojej mamy :/ no logiczne w końcu nie przecinała go specjalnie ale co to ma do rzeczy w końcu jest ubezpieczona od zalania to chyba mało istotne w jaki sposób się to stało. W każdym razie strzeżcie się tej ubezpieczalni to banda złodziei płaci się ino a nic się nie dostaje w zamian.

Odpowiedzi: 4

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku