Niestety, ubezpieczyłem sie w PZU Wojażer na podróż. Niby od kradzieży, zwrot kosztów podróży itp. W praktyce było tak, okradziono mnie w Hiszpani, zostałem bez dokumentów i bez bagażu. Wysłałem do PZU zgłoszenie, rachunki etc. a oni mi odpisują, że nie obejmuje kradzieży. Trzeba się wczytać w to co jest napisane małym druczkiem. A oto odpowiedzi z PZU: "Szanowny Panie, W odpowiedzi na Pana pismo uprzejmie informujemy, że jeżeli ubezpieczony zmuszony jest do nagłego, wcześniejszego powrotu do domu, a pierwotnie przewidziany środek transportu nie może być wykorzystany, PZU SA organizuje i pokrywa koszty transportu ubezpieczonego. Usługa ta jest świadczona tylko w przypadku: a) nieszczęśliwego wypadku, ciężkiej choroby lub śmierci osoby bliskiej ubezpieczonego zaistniałych w kraju stałego zamieszkania ubezpieczonego, b) wystąpienia szkody w domu ubezpieczonego powstałej w wyniku kradzieży z włamaniem lub zdarzenia losowego, o ile zdarzenie to miało miejsce w RP i pod warunkiem, że konieczność dokonania czynności prawnych i administracyjnych: W przypadku Pana szkody żadna z w/wym. sytuacji nie miała miejsca Poniżej przedstawiamy naszą decyzję dotyczącą kradzieży bagażu. Sprawę przeanalizowaliśmy na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia PZU Wojażer oraz otrzymanej od Pana dokumentacji. Niestety, nie możemy wypłacić Panu odszkodowania w związku z kradzieży bagażu podróżnego. Zakresem ubezpieczenia kradzieży bagażu jest ubezpieczenie kradzieży, która miała miejsce w wyniku rabunku. Rabunek - zabór mienia dokonany: z zastosowaniem przemocy fizycznej albo groźby natychmiastowej jej użycia lub z doprowadzeniem osoby do nieprzytomności lub bezbronności - dla pokonania jej oporu przed wydaniem mienia; Przedłożona przez Pana dokumentacja potwierdza, że do kradzieży bagażu podróżnego nie doszło w wyniku rabunku. Tyle w temacie.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku