Dobry klient to ten który chce zawrzeć umowę i płaci. Klient, który zwraca się o należność to INTRUZ. To jest motto firmy Compensa. Miałem kolizję Mercedesem S350 z autem ubezpieczonym w Compensa,gdzie szkodę oszacowano na około 13000 zł. Po odwołaniu zaproponowano odszkodowanie w wysokości 16000 zł. Auto oddałem do serwisu Mercedesa, gdzie Compensa zapłaciła około 47000 zł. Przy szkodzie z OC sprawcy należy się auto zastępcze i firma ubezpieczeniowa zaproponowała 500 zł w zamian za rezygnację z auta zastępczego. Compensa nie chciała podstawić takiego auta zasłaniając się tym, iż nie mają jeszcze dokumentów z serwisu Mercedesa. Tu chciałbym nadmienić, że po kolizji Mercedes na dobrą sprawę nie nadawał się do jazdy, ponieważ zostało oderwane lusterko wsteczne. Aby wypełnić obowiązek minimalizacji szkody naprawiłem lusterko we własnym zakresie i używałem Mercedesa do czasu oddania go do warsztatu i na czas naprawy wynająłem auto, aby móc funkcjonować. Po przedstawieniu faktury za wynajem auta ubezpieczyciel odmówił zapłaty za wynajem, ponieważ i tu cytuję: „Wydatki czynszu najmu pojazdu zastępczego muszą być konieczne, przy uwzględnieniu obowiązku minimalizacji szkody (art. 354 k.c.). Nie jest celowe nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej i w konsekwencji gwarancyjnej ubezpieczyciela. Z tych względów żądanie o zwrot kosztów wynajmu pojazdu uznajemy za niezasadne, albowiem z informacji przez nas pozyskanych z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, iż Poszkodowany (Alior Leasing) posiada inne zarejestrowane na siebie pojazdy, którym mógł dysponować.” Nadmieniam, iż Mercedesa mam w leasingu, a leasingodawca ma aut tysiące, ja zaś tylko jedno. Sprawę kieruję do sądu, chociaż zarówno ja jak i Compensa zdajemy sprawę, że w chwili pandemii sprawa odbędzie się za rok. a może i w terminie bardziej odległym. Numer sprawy : 2853211/2

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku