rozczarowanie

Zwracam się z prośbą o udzielenie mi odpowiedzi jakim kryterium kierowała się HDI w związku ze szkoda o jaka wniosłem nr szkody 958458 . Pragnę nadmienić że jestem bardzo zdegustowany wysokością kwoty odszkodowania a mianowicie 50 zl. Może opiszę obraz zdażenia jakie miało miejsce , było to na targowisku w miejscowości Piekary . Na tymże targowisku obowiązuje znak strefa zamieszkania - czyli piesi maja prawo poruszania się środkiem jezdni . Moja córka została potracona przez kierująca pojazdem kobietę jadąca z nadmierna szybkością . Pragnę nadmienić iż opinię o wypadku tamtejszej Policji zaskarżyłem do sądu . Dziecko moje doznało urazu głowy z zagrożeniem krwiaka pod czaszką . Przez pól roku była pod stalą kontrola lekarzy , ponieważ zagrożenie powikłań nadal występuje . Dziecko przez 3 miesiące było w stresie po wypadkowym , budziło się w nocy przemoczone z krzykiem, do dziś ma problemy z koncentracją na lekcji w szkole i w dom, jest pod opieką psychologa. Jestem szczerze zawiedziony wasza wysokością odszkodowania a od lat ubezpieczam u was auta mieszkanie , na dzień dzisiejszy rozumie iż gdyby mi sie wydarzył przypadek losowy czy to odnośnie aut czy mieszkania wartość mogę liczyć że HDI wyceni je na 50 zl . Pragnę również nadmienić iż z wasza opinia o wysokości odszkodowania odwiedziłem wszystkie znane mi firmy ubezpieczeniowe i wszędzie mi odpowiedziano że jest to z waszej strony po prostu kpina . Zadzwoniłem do waszej firmy z zapytaniem , jakimi kryteriami kierowało się HDI przyznając tak śmieszne odszkodowanie ,owszem pewien Pan poprosił o numer szkody następnie powiadomił mnie iż Pani która prowadziła tę sprawę oddzwoni do mnie i wyjaśni mi , jednak to była kolejna kpina waszej instytucji- bo nie zadzwoniła . Jednak nie zamierzam tego pozostawić bez wyjaśnienia - zwróciłem się o pomoc do mediów czyli do Redakcji Metro oraz programu TVN .W nadziei że uda mi się pokazać opinii publicznej prawdziwe oblicze HDI, i inni nie zrobią mojego błędu ubespieczająć swoje zdrowie i majątek takiej firmie. bardzo zawiedziony Michał Silski