zabawa w gluch telefon

Zdecydowanie odradzam. Ukradli mi samochód. Zgłosiłem do Hestii następnego dnia, dostałem informację, że w przeciągu 2 dni skontaktuje się ze mną agent. Nikt się ze mną nie skontaktował. W sumie trwało to 10 dni (kilka telefonów, jeden mail) aż pofatygował się wreszcie do mnie Pan. Zabrał dokumenty i powiedział: proszę zadzwonić za tydzień aby się dowiedzieć jaka jest decyzja. Dzwonię. Ponownie zabawa w głuchy telefon. Linie zajęte. Za trzecim razem okazuje się, że decyzji nie ma bo mam dosłać: decyzje z policji, dokument o wyrejestrowaniu samochodu i dowód rejestracyjny. Może to oczywiste dla kogoś kto miał takie doświadczenia ale ja ma pierwszy raz kontakt z ubezpieczeniem (żadnych wypadków) a Pan nic mi takiego nie powiedział. W umowie jest zapisane, ze Hestia ma 30 dni na wydanie decyzji. Pani na infolinii powiedział mi, że mają 14 dni od dostarczenia im kompletu dokumentów. Decyzji wciąż nie mam, po jutrze minie 30 dni od zgłoszenia. Zobaczymy co będzie dalej. A najbardziej rozbawili mnie dziś. Dzwoniłem w poniedziałek aby dowiedzieć się o decyzje, linie zajęte i Pan zapisał mi mój numer mówiąc, że oddzwoni. Nie odwonili oczywiście. Zadzwoniłem następnego dnia. Dziś (czwartek) otrzymuje telefon, że zostawiłem numer i oddzwaniają do mnie i jaka mam sprawę. Mówię, że już wyjaśniłem. Ona mnie pyta czy może sobie odznaczyć, że do mnie zadzwoniła. Odpowiedziałem, proszę bardzo, tylko proszę zaznaczyć że dzwoni Pani do mnie po 4 dniach. Nie może. Czyli w systemie wszystko w porządku: zostawiłem numer, oddzwonili. Nauczka na przyszłość: lepiej zapłacić więcej ale mieć spokój i firmę, która ma profesjonalny system obsługi klienta.