Musze szczesliwie zakomunikowac, ze otrzymalam pismo z firmy windykujacej naleznosci na zlecenie aviva, ze moja reklamacja zostala rozpatrzona pozytywnie, czyli nie musze placic skladki oc. Jednak gorzki smak zwyciestwa!!!! bo.... strasznie sie "naszarpalam" z windykacja presco... podsumowujac straszne chamstwo... na moje pismo prosbe o udostepneinie rozmowy telefonicznej badz innych dokumentow swiadczacych o zawarciu umowy oc - odpowiedz pani z windykacji, ze udostepni mi w sadzie :) (ewidentnie jest cos do ukrycia). Na to dzwonie do Avivy a Aviva zdziwiona, ze nie zakonczyli rozpatrywac mojej reklamacji, wiec nie rozumieja dlaczego presco mnie neka, poza tym jak najbardziej mam prawo domagac sie rozmowy telefonicznej itd. Wieeelkie moje zdziwienie... Podsumowujac system prawny jest chory. windykator nie patrzac na to czy sa podstawy prawne czy tez nie po prostu sobei windykuje nawet nie zwaza na to, ze zlozone jest pismo i sprawa jest w trakcie wyjasniania i byc moze wierzyciel nie ma racji dopominajac sie o pieniadze. krotko mowiac takie firmy nalezy pozywac przed sad i domagac sie odszkodowania... za nerwy za pieniadze wydane na listy polecone i ogolnie za chamstwo w obyciu z drugim czlowiekiem.. ciesze sie, ze mam juz to za soba... tylko czy to wszystko bylo potrzebne? jesli ktokolwiek ma watpliwosci co do naleznosci moja rada nie dac sie i pismami zalatwiac sprawe - tylko i wylacznie na pismie i domagac sie odpowiedzi rowniez na pismie.... nie sa wtedy tacy cwani.. nie ma tez sensu dzownic bo tylko czlowiek sie denerwuje.. ogolnie po calej tej sprawie nie poelcam avivy i jakiekolwiek ustalenia przez telefon kochani najlepiej w ogole nei dajcie sie wciagnac w rozmowe, bo za rok/dwa nagle sie odezwie windykacja... ciekawe ze dopeiro po tak dlugim czasie sie odzywaja - moze licza, ze czlowiek zapomni co powiedzial i potulnie zaplaci... zenada ....

Odpowiedzi: 1

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku