[wymoderowano treści obraźliwe]

Wszystko jest dobre do momentu zawarcia umowy. Mam umowę na ubezpieczenie mieszkania z assistance domowym, czyli jak mniemałem doraźna pomoc w razie awarii. Coś takiego nawet miałem jako dodatek w pewnym banku jako posiadacz konta bankowego za 10 zł. Dwa razy nawet się przydało i przyjechał fachowiec i było ok. Myślałem, że podobną ochronę zapewni AVIVA. Nic z tych rzeczy. W momencie, gdy zepsuła się pralka - otrzymałem odmowę pomocy, bo pralka mogła mieć do 5 lat (przywołany dodatek do konta bankowego miał granicę 8 lat). AVIVA odmówiła pomocy w przypadku awarii elektrycznej - brak prądu w dwóch obwodach elektrycznych, bo jak powiedzieli przyczyną szkody musi być zdarzenie losowe jak np pożar (ciekawe jaką doraźną pomoc może zaoferować elektryk po pożarze) a nie spięcie w gniazdku. Ostatnia rzecz. Dotarcie do osoby docelowej zajęło aż pół godziny. Byłem przełączany od osoby do osoby, szkoda, że nie działo się tak w czasie sprzedaży, wtedy zrezygnowałbym szybciej. Tej firmie dziękuję, szukam innej i tu rozwiązuję umowę. Nie chcę kupować marketingu tylko realną ochronę ubezpieczeniową.