van ameyde - koszmar z wypłatą

Jestem pełnomocnikiem poszkodowanego w dwóch sprawach. Jedna sprawa dotyczyła sprawcy z UK i Van Ameyde prowadząc przez 2 lata pomimo przesłanym kilkunastu e-mail nigdy nie odpowiedzało. Sprawe w ciagu 2 tygodni załatwiłem bezposrednio z ubezpieczycielem - zamknieto. Kolejną sprawę prowadzę z sprawcą z Rumunii i przekazano w grudniu bezposrednio do ubezpieczyciela sprawcy. W lutym nie wiedząc czemu EUROINS przekierowało sprawę do Van Ameyde Polska, że współpracuja i firma profesjonalnie zajmie się szkodą. Minęło 6 miesięcy a firma nie zrobiła nic a udzielane informacje na temat szkody pomimo kilkunastu meila - otrzymałem 2 - brak potwierdzenia przez firmę a ja potwierdzenie z Rumunii otrzymałem 3 miesiące temu i Pani z Rumunii pisze, że Van Ameyde Polska sprawdza okoliczności szkody - jakie nie udało mi się dowiedzieć do dzisiaj. Po jednym kontakcie Pani z Van Ameyde potwierdziła odpowiedzialność ale po następnym okazało się, że kto sie pomylił. Od kilku dni nawet się nie można już dodzwonić do firmy - muzyczka przez godzine gra i nic. Skierowałem skarge do Nadzoru Ubezpieczeniowego w Rumunii i odpisano mi z Euroins, że Van Ameyde prowadzi czynności - jakie nie wiadomo - brak informacji. Poprosiłem meilowo o przekazanie zgromadzonej dokumentacji, gdyż mam dość niekompetencji i za posrednictwem PBUK w Warszawie kierujemy sprawę do Sądu - ale niestety nie moge sie doprosić dokumentów, telefony nie odpowiadają. Tak więc reasumując jeżeli maktoś zgłosić szkodę za pośrednictwem tej firmy to stanowczo odradzam a jeżeli sprawa zostanie przekierowana to serdecznie współczuję.