W dniu 07.12.2016 miało miejsce zdarzenie zalania u mnie w domu.Moj opiekun szkody nie kontaktowal się ze mna przez prawie trzy tygodnie.W momencie usterki pracowala lecz później(nie wiem od kiedy )wziela zwolnienienie lekarskie i wrocila dopracy 28.12.W tym czasie wyznaczyla na swoje zastępstwo osobe ,która absolutnie nie miała o niczym pojęcia i informowala,ze niema dostępu do dokumentów przeslanych przez rzeczoznawcę czy kosztorysanta.Nie mialam zadnej pomocy ze strony pelnomocnikow Hestii.Rzeczoznawca dokonal tylko częściowych oględzin z zalania.Przedstawiciel Pewiku z którym spotkaliśmy się osobiście 08.12.zoobowiazal się do priorytyrowego załatwienia szkody i zglosil ja 09.12.z prosba do ubezpieczyciela z taka sama forma,gdyz wiedział ze wskutek zalania piwnicy,kotlowni i pralni pozbawieni zostaliśmy cieplej wody,ogrzewania i możliwości prania i tak jest do dziś,lecz nie dlatego ze zaqwinil Pewik któremu rura pekla lecz z winyosoby która po prawie miesiącu ponoszenia przezemnie niedogodności twierdi w rozmowie telefonicznej,ze inne zlecenia sa pilniejsze.Oczywiscie wszystkie rozmowy sa nagrywane i chciałabym bardzo z opcji tej skorzystać aby Hestia zobaczyla jak nieczylych na ludzkie nieszczęście pracowników zatrudnia.Osoba która do wczoraj miała dokonać przelewu majac potwierdzenie kosztorysanta,abym mogla usunąć skutki zalania po 27 dniach od zdarzenia nie zrobila tego chociaż wie ze trzykrotnie zmieniałam termin z rzeczoznawca (nie z mojej winy)oraz z firma porzadkujaca .Na jutro nie mam pieniędzy na kontener aby usunąć zniszczone rzeczy ani dla firmy porzadkujacej.Jutro wszystkie rzeczy zostana usuniete na ulice aby potem ponownie zapakowac je do kontenera na ktory miala Pani przelac pieniądze.Otrzymalam od Hestii 1000zl,ktore ledwo starczaja na ogrzanie domu gazem,po zakupie piecykow gazowych i wymianie butli.Pani po drugiej stronie telefonu uważa się za Boga,lecz w sercu Boga niema.Mysle ze skieruje te sprawę na strone sadowa.Chyba niemam innego wyjścia.Do tej pory P.opiekun szkody zadzwonila do mnie 1 RAZ.Reszte korespondencji mailowej posiadam.Moj numer szkody to TO50/15118/16 .Proszę o weryfikacje i pomoc w polubownym załatwieniu sprawy.

Odpowiedzi: 1

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku