mnie sie laptop zalał w tydzień po wykupieniu ;/ zadzwoniłam wszystko pięknie niby mam sama dowieść sprzet do naprawy bo nie waży 10 kilo mówie ok, a tu nagle że serwis sam kuriera wysle za którego to ja musze zapłacić bo w całkiem innej czesci polski. zabrali kompa na poczatku miesiąca. Nastepnie po 2 tygodniach pisze do serwisu - daej wycena, kolejny tydzień już naprawiają nie wiedzą kiedy skończą ale NAPRAWIAJĄ, po czym 2 dni później że jednak po wycenie naprawa sie nie opłaca. i że firma sie ze mną skontaktuje i mi zaproponują sprzęt na wymiane. Myśle sobie no ok, dadzą mi taki sam model bo jest w tej samej cenie...a tu nie! musze dopłacić ponad 300 zł do mojego modelu, bo oni mogą mi dać jedynie tańszy... kto mi wyjaśni jak można było naprawiać komputer który był niby wyceniony na nieopłacalny do naprawy i czemu musze dopłacać by odzyskać taki sam sprzęt? chyba nie bez powodu wykupiłam gwarancje (nie sądziłam oczywście że tak szybko bede z niej musiała skorzystać ale cóż... ;/ )

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku