Odpowied¼ do komentarza:
¯A£OSNA NAGONKA KONKURENCJI NA PZU ,CZYLI BAJKI DLA DZIECI NA DOBRANOC...
Zachowujesz siê jak kundelek,który jak nie mo¿e ugry¶æ to przynajmniej musi obszczekaæ.Pok³ony dla moderatora,¿e czuwa nad tym i¿ chamstwo nie zalewa nas z internetu.I tu wielkie dziêki dla Niego!Powtarzam poraz enty,¿e portal ten ma kszta³towaæ opinie o towarzystwie ubezpieczeniowym.Pewnie,¿e by³o by fajnie gdyby dominowa³y opinie pozytwne a negatywne stanowi³y wyj±tek.A jak jest ju¿ odwrotnie to oznacza,¿e co¶ na rzeczy le¿y.Ja tutaj wskazywa³em powody które sta³y siê przyczyn± mojego negatywnego stanowiska o PZU.A notabene samo PZU siê do tego przyczynia.Je¿eli ja prowadz±c biznes potrafiê ka¿dego klienta traktowaæ powa¿nie i to niezale¿nie od moich o nim odczuæ to dlaczego takie zachowania s± nieosi±galne dla PZU.Tutaj nie chodzi o proszê, przepraszam czy dziêkuje(co te¿ jest b.wa¿ne)ale o profesjonalne zachowaniwe w razie sporu z klientam czy pope³nienia przez ubezpieczyciela ewidentnego b³êdu,z powodu ba³aganu w systemie informatycznym, co w ostanim czasie dwukrotnie do¶wiadczy³em.I dalej,¿e je¿eli stawki likwidacji szkody s± radykalnie zani¿one w stosunku do cen katalogowych serwisu dealerskiego to jakie ma mieæ odczucia klient przy konfrontacji z ubezpieczycielem.Nie inne jak negatywne.Je¿eli mam w rodzinie markowe auta i regularnie je serwisuje w serwisach dealerskich to nie zamierzam w razie niezawinionej szkody naprawiaæ takie auta u Bronka w stodole,wed³ug stawek PZU.No sorry,je¿eli kto¶ je¿dzi bezmy¶lnie autem za 2 tys. i robi szkody za 10 tys.to niech on ponosi konsewkwencje swojej bezmy¶lno¶ci i op³aca ubezpieczycielowi podwójne czy poczwórne stawki ubezpieczenia.A nie,¿e narobi szkód a ubezpieczyciel ¶wiadomie obni¿a ich warto¶æ.Do¶wiadczy³em to te¿ dwukrotnie i mam prawo siê irytowaæ takim dzia³aniem ubezpieczyciela!A do tego te jeszcze kombinacje ze wspólnot± maj±tkow± czy ubezpieczaniem zni¿ek i to nie wa¿ne ile mia³o by to wynosiæ.Nawet 5 gr. to i tak bêdzie irytowaæ bo chodzi tutaj o przyzwoito¶æ i zasady a nie kwoty.To,¿e powy¿szy gostek zarzuca mnie agresywne opinie no to jego problem i jego widzenie ¶wiata...A co do tego czy jestem tam jakim¶ nieudacznym agentem ubezpieczeniowym,czy te¿ zawziêtym agentam to spiesze temu panu wyja¶niæ,¿e nie po to przez 6 lat studiowa³em prawo i robi³em szereg specjalistycznych przeszkoleñ i kursów by byæ agentem od ubezpieczeñ.Bo ¶wiat nie sk³ada siê tylko z agentów ubezpieczeniowych i reszty ¶wiata, ale sk³ada siê jeszcze z lekarzy, prawników,in¿ynierów mechaników,stolarzy,kucharzy i etc. etc....