Uważajcie na TUW to naciągacze

Dzień dobry. Na początku napiszę, że niestety po przeczytaniu tych kilku opinii wcale nie miałem wyrobionego zdania na temat Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych TUZ, natomiast po przeczytaniu odpowiedzi i nieudolnych prób obrony własnego pracodawcy przez Pana niestety musze stwierdzić (zresztą jak Pan który się wpisał jako ostatni) że moja opinia uległa diametralnej zmianie na jednoznacznie negatywną. Podzielam niestety pogląd że brak Panu elementarnej kultury i na domiar złego nie chce się Panu przeczytać tego co poszkodowany w kolizji drogowej napisał wcześniej, żeby móc stwierdzić że jego wypowiedz jest spójna i dość logiczna zawierająca jeden wątek komunikacyjny i tylko ten. Forma załatwienia szkody i wypłaty odszkodowania karygodna niczym nie dająca się usprawiedliwić i skreślająca Pana firmę w moich oczach. Ale oczywiście można próbować za wszelka cenę zdyskredytować negatywną opinię na temat załatwiania szkód przez Pańską firmę ale trzeba do tego użyć argumentów a nie nieudolnej retoryki że cyt. „Człowieku ty nie wiesz o czym mówisz” co jak można zauważyć dość często się w Pana wpisach powtarza. Życzę sukcesów zawodowych i osobistych (w szczególności na polu zdobywania kultury).