Niestety prof. Belka ma dużo racji. Wdrażaniu reformy emerytalnej towarzyszyla duża amatorszczyzna. Już fakt, że nie zostala opracowana cześć dotycząca mechanizmu wyplat emerytur z II filara napawal od początku niepokojem. Dlatego wlaśnie popieram ideę tworzenia wlasnego funduszu emerytalnego poprzez różne formy oszczędzania (inwestowania) na ten cel od początku zarobkowania (a nawet wcześniej poprzez tworzenie czegoś w rodzaju funduszu żelaznego dla dziecka już od urodzenia. Mam pelną świadomosć iż dopóki pieniądze emerytalne będą w rękach instytucji państwowej/ych, dopóty nikt nie będzie wiedzial, co go spotka w chwili przechodzenia na emeryturę. W każdej chwili bowiem doraźne - nie przeczę, że bardzo ważne - względy gospodarcze mogą spowodować kolejne nowelizacje ustawy o emeryturach i rentach, zasadach ich przyznawania i ich wysokości. Dlugo już żyję i jak dotąd - od reformy do reformy - stopa zastąpienia systematycznie maleje. Oszczędności w sektorze państwowym mogą wywolać niepokoje spoleczne, a pracownicy mogą zastrajkować. A czy ktoś slyszal kiedykolwiek i gdziekolwiek o strajku emerytów?

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku